Data: 2011-10-11 20:56:40
Temat: Re: Dyniowo...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 11 Oct 2011 22:31:45 +0200, lamia napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:w7ocpa3nz6fy.z3raknmvgbzh.dlg@40tude.net...
>> w suchym i chłodnym, może
>> być nawet ciemnym miejscu,
>
> jaka jest tutajkwestia światła? czy chodzi o słońce?
Tak. Żarówka raczej pożądana - coby było cokolwiek widać, kiedy się do dyń
dobierzesz :-)
>
>> najlepiej je przetrzymać (ułożone j.w.) na zewnątrz na słońcu
>> i przewiewie, w suchym miejscu, póki nie ma przymrozków.
> czyli lepiej na balkonie niżw piwnicy? (czemu?)
>
Hasło: przewiew :-)
Póki skórka jest świeża, dynie sa narażone na uszkodzenia i mogą łatwiej
się psuć. Kiedy jest lepsza cyrkulacja powietrza, dynie nie zagniją i mogą
podczas przechowywania na balkonie (i koniecznie z podłożonym styropianem
itp oraz nie dotykahac się) jeszcze trochę dojrzeć, przez co skórka będzie
grubsza i twardsza, więc bardziej odporna. Najlepszą drogą do psucia się
wszelkich owoców i warzyw, w tym dyni, są rany na skórce. Od nich zaczyna
się gnicie. Zatem warto zadbać o dynie przeznaczone na dłuższe
przechowanie, jak o księżniczkę na grochu :-)
--
XL
Los demokracji tak naprawdę spoczywa w rękach opozycyjnej partii, na ile
ona się nie podda.
Barbara Fedyszak-Radziejowska
|