Data: 2011-01-04 21:46:40
Temat: Re: Dzieci jedzą śmieci.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-04 22:32, Stalker pisze:
> W dniu 2011-01-04 22:07, medea pisze:
>> W dniu 2011-01-04 19:08, Stalker pisze:
>>
>>> * u nas ten problem jeszcze nie istnieje, bo IMO w Anglii problemem było
>>> przygotowanie zawodowe kucharek, a u nas szkolne kucharki jakoś sobie
>>> radę dają :-)
>>
>> Stalker, a gdzie Ty szkolną kucharkę widziałeś? U nas (we Wrocławiu) w
>> większości szkół i przedszkoli posiłki pochodzą z cateringu.
>
> Moje pociechy chodzą do przedszkola z kucharkami, z tego co się
> orientuję większość przedszkoli w ZG tak działa. Po paru innych
> mniejszych znanych mi osobiście miejscowościach i szkołach też są
> kucharki...
>
> Ale sam fakt dostarczania posiłków przez catering nie jest problemem
> chyba? Ważne co ten catering oferuje? Niejeden catering dostarczy lepsze
> jedzenie niż szkolna kucharka i na odwrót...
>
> Stalker
Tak mi się przypomniał pewien fragment z tych programów. Jak już Oliver
miał serdecznie dość, to lubił jeździć do Włoch.
I pokazywał pewien przykład, uwidaczniający różnicę pomiędzy dziećmi
angielskimi i włoskimi (chociaż może trochę stronniczy).
Do klasy włoskiej i takiej samej angielskiej przynosił kosz pełen
różnych warzyw, wyciągał po kolei i pytał dzieciaki co to jest.
Włoskie bambini znały całą zawartość kosza, angielskie kidsy wypadły
beznadziejnie :-)
Stalker, proponuje podobny test w domu, a jeszcze lepiej na obcych
dzieciach przeprowadzić :-)
|