Data: 2007-04-12 06:37:20
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Od: "Basia Z." <bjz@_(prosze_usun_to)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szpilka" :
> A do jakiego wieku wspólne pokojowanie nie jest konfliktowe?
> Chyba nagle po skończeniu 10 lat i wejściu w wiek nastoletni nie pojawia
się
> taka silna potrzeba prywatności.
U mnie było jest akurat dokładnie odwrotnie.
Mamy trzy pokoje jeden "od zawsze" był chłopaków, jeden nasz a trzeci
wspólny.
Obecnie chłopcy mają lat 15 i 20.
Konflikty były najbardziej intensywne w wieku przedszkolno-wczesnoszkolnym.
Obecnie od kilku lat jest coraz większy spokój i potrafią się pogodzić.
Oczywiście każdy ma swoją szafkę i biurko.
Ale nigdy nie było potrzeby rysowania "kresek" na podłodze, ani nie było
kłótni z powodu "zajmowania terytorium" (były o co innego).
Faktem jest że od prawie dwóch lat starszy mieszka na stałe w Krakowie i w
domu bywa w weekendy.
Tam mieszka w jednym pokoju z dwoma kolegami.
Potrzeba prywatności jest cechą bardzo indywidualną i nigdy nie wiadomo
jakie dziecko Ci się trafi ;-)
Ja jakoś nie mam tej potrzeby zbyt rozbudowanej, mieszkałam w "kołchozie" w
akademiku, na wakacjach często sypiam dwa tygodnie w namiocie z obcą osobą.
Moje dzieci podały się po mnie i tak jest chyba łatwiej.
Ja bym spróbowała na początek jeden pokój wspólny dla dzieci (zwłaszcza
jeśli są tej samej płci), a zmianę zawsze można przecież potem zrobić.
Pozdrowienia
Basia
|