Data: 2007-04-12 10:17:31
Temat: Re: Dzieci - razem czy osobno?
Od: P...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Szpilka napisał(a):
>
> > czy nie można zaczekać na coś
> > bardziej adekwatnego do potrzeb ?
>
> Czyli, że co? Inne mieszkanie?
Ja z małżowinką _czekałem_ na projekt mieszkania który nam podpasował,
ale po prostu mogłem sobie wybierać, bo to było 6 lat wstecz. Dziś
pewnie już by się tak nie dało.
> > Serio mówię - otwarte drzwi nie zapewniają odpowiedniej
> > cyrkulacji, a nie zawsze da się spać przy otwartym oknie. Dawno temu
> > miałem 2 osobową "sypialnię" na 8.8 m^2 i jedyne co ratowało to mocno
> > rozszczelnione okno, skąd dochodziły hałasy ulicy. Jeśli sypialnia na
> > 7m^2, to chyba tylko przy wentylacji grawitacyjnej - może da się
> > podciągnąć ?
>
> Mi otwarte okno nie przeszkadza, ulicy tam nie ma ruchliwej tylko taka
> osiedlowa bez wyjazdu.
No to jest (+). Ale ogólnie temat małej kubatury pozostanie. Rada -
przed snem bardzo dokładnie dobrze taką sypialenkę przewietrzyć.
> > Efekt będzie taki że _salon_
> > będzie okupowany przez bawiące się dzieci.
>
> Mam nadzieję że cały bałagan będzie u nich :-)
Oj, też miałem taką nadzieję. Myliłem się.
> A że się przyjdą pobawic - no cóż - nie wygonię przecież ;-)
Nie wygonisz, tylko zagonisz do składania zabawek. Różnie z tym bywa.
>
> Więc może tak - puki dzieci
> > względnie małe, łóżka piętrowe i 2 osobne kąty do rysowania itp. W wieku
> > wczesnoszkolnym podział powierzchni twardą ścianką działową, którą już
> > teraz trzeba by przewidzieć.
>
> No właśnie kłopto z tym przedzieleniem bo jedna część pokoju byłaby bez
> okna.
Brak okna przekreśla takie pomieszczenie. Rzuć jakimś skanem, może się
coś wymyśli.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
|