Data: 2003-01-23 22:17:41
Temat: Re: Dzieciaczek sasiada...
Od: "Ewa Ressel" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0pp49$g3s$1@news.onet.pl...
> > Choć to wydaje Ci się nieprawdopodobne, zapewniam Cię, że już wkrótce
się o
> > tym przekonasz (i nie chodzi mi o przygotowywanie włamamia do tej Waszej
> > twierdzy).
> Jeden jedyny przykład.
Cała wymiana zdań poszła o pytanie Margoli "Ile wartości mozna wpoić
pięciolatkowi?" Ty odpowiedziałaś, że pierwszy kontakt ze światem (bo tak to
de facto wygląda) Emilka będzie miała w wieku lat siedmiu. Nie wydaje mi się
to prawdopodobne, jako że czterolatek potrafi już SAM nawiązać kontakt
choćby z rzeczoną sklepową czy sąsiadem, ale niech Ci będzie - będziesz
Emilkę chronić rękami i nogami, Twój wybór. Pytanie początkowe zostaje: ile
wartości można wpoić - sześciolatkowi (bo kwestia obnizenia wieku szkolnego
jest przesądzona)? A konkretnie: czy sześciolatek jest w stanie udźwignąć
prawdę o drugim tatusiu, którego widuje codziennie?
ER
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|