Data: 2003-01-24 13:36:23
Temat: Re: Dzieciaczek sasiada...
Od: "Iwcia&Pstryk" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Z drugiej strony rozumiem, że przyszli rodzice chcą znać dawcę nasienia.
> Osobiście też bym tak wolała w analogicznej sytuacji, natomiast wybrałabym
> osobę jak najbardziej oddaloną od stałego kręgu znajomych czy sąsiadów -
> zwłaszcza tych, przed którymi chciałabym sprawę ukryć.
O!
Tu jest to sedno sprawy nad którym ze ślubnym się teoretycznie
zastanawialiśmy....tylko niepotrzebnie wplątaliśmy w to nieszczęsnego pana
ziutka sąsiada który zdominował dyskusje...
Pa
Iwcia
|