Data: 2003-01-26 11:28:51
Temat: Re: Dzieciaczek sasiada...
Od: "Sowa" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b0uh85$33$1@news.onet.pl...
> Klepanie w wolnym czasie przez internet to nie jest dla mnie
> to samo co zaczepianie kobiety w piaskownicy która biega
> za dzieckiem, albo sklepowej w mięsnym która i tak ma roboty po łokcie.
A co to ma wspólnego z tą Twoja nieśmiałością? Nie zaczepiasz ich, bo są
zajęte, bo się nie nadają na znajomych,bo mieszkacie przy przelotówce, czy
bo jesteś nieśmiała i introwertyczna?
Boże, ile to nieszczęść na raz, może spotkać jedną Asię.
> > Jeśli chodzi o te poglądy, to po prostu staraj się omijać gniazdka, albo
> > niech Jakub zaślepi takim zatyczkami, dostępnymi np. w Ikea.
> Nie rozumiesz przenośni czy znów się nabijasz?
A jak się podpisałam pod poprzednim postem?
> Bardzo nie chcę tego pisać ale z tego zdania, powyższych i innych możnaby
> wnioskować że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Skończyły się argumenty, trzeba zakwestionować zdolność czytania? Czy może
tak gloryfikowana w związku Słockich prawda, musi być ideologicznie słuszna?
> > To poznajesz te nowe osoby w klubach pod prądem, czy nie poznajesz
nikogo,
> > tylko tak sobie piszesz?
> Poznaję
Kiedy, przecierz nie masz czasu i wolisz towarzystwo starych znajomych,
cytuję:
> dla najbliższych znajomych nie mamy tyle czasu
> i wolę i?ć gdzie? z nimi niż poznawać coraz to nowe osoby.
Sowa
|