> A sąsiedzi z góry/dołu grzeją już czy nie ?

Tego to nie wiem :(

Wogóle jakaś mania oszczedzania :(

Nawet aby ciepła woda zaczeła lecieć trzeba trochę odczekać (czasami kilka
sekund) , leci zimna woda a płaci się jak za ciepłą :(

Sąsiedzi z boku tez nie grzeją (mam w 100% opomiarowane ogrzewanie - na
korytarzu na klatce schodowej mam zawory do włączania / wyłączania
ogrzewania + licznik cyfrowy) i mogę w dowolnym czasie odczytać swoje
zużycie ciepła , niestety widzę że sąsiedzi nie grzeją bo ich wskazania są
takie same jak moje ;)

Mieszkam tam dopiero 1.5 tygodnia a już słyszałem (i wyczytałem na
gazeta.pl) że w mojej spółdzilni jest bardz drogie ogrzewanie (olejowe).

Pytałem się pewnego mieszkańca i mówił że to krzyczą i roznoszą takie plotki
Ci co nie płacą czynszu , jednakże jako że sam obecnie zajmuje 65m2
mieszkanie chciałbym aby koszty utrzymania mnie nie zabiły bo niestety moja
pensja nie nalezy do najwyższych a musze jeszcze przeznaczyć sporo kasy na
urządzenie mieszkania :(

Niestety nie wiem czy inni grzeją , ja mieszkam na pierwszym piętrze i nie
mam mieszkania szczytowego.