Data: 2003-10-06 12:20:07
Temat: Re: Dziwne. Ja o pomidorach.
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Janusz Czapski wrote:
> (...)
> Mam w nosie uprawę pomidorów do jedzenia. Łatwiej i taniej to kupić. Jednak
> dla ozdoby??? To dla mnie świeży pomysł. Dynie i słoneczniki dla kwiatów
> trzymałem, to może i pomidory mogłyby być ozdobne o ile ten jegomośc nie
> łagał. Taki barwny soliter???
Dawno temu, jak jeszcze nie miałam ogrodu i bawiłam się w "uprawy"
balkonowe, posadziłam w skrzynkach i w doniczkach pomidory :-)
Sąsiedzi pytali, jakie to kwiatki, bo ładne. A najładniej wyrósł jeden
lekko zacieniony opomidor w doniczce. Póżno zawiązał owoce, więc
wstawiłam go do domu, gdzie dojrzały, ale nie urosły. W grudniu
duży krzak z małymi czerwonymi kulkami był bardzo dekoracyjny.
> Bo opowiadał, że wyrzucił je na kompost, tam masę siewek miał (czyli się
> dobrze same wysiewają), że nie choruja i wytrzymują wszystko.
> To znaczy co? Ozdoba wieloletnia?
Może i się wysiały, ale raczej zmarzły w zimie. Byliny z nich chyba nie zrobisz
:-)
Krycha&Co(ty) "wrócona" do Warszawy
|