Data: 2001-04-06 08:59:06
Temat: Re: Emocje - moje przekleństwo
Od: "Vesemir" <m...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Miałem ten sam problem. Nie udalo mi sie go wyeliminowac (to jest chyba
> niemozliwe - emocje towarzysza chyba kazdemu i nie da sie ich "wylaczyc"),
> jednak troche go zminimalizowalem. Przyjalem dwie zasady:
> - wewnetrzny spokoj - nie robic nic w pospiechu, duzo przebywac samotnie,
w
> ciszy, duzo spacerow, swiezego powietrza.
> - dystans do wszystkiego - starac sie miec dystans do wszystkiego, co mnie
> bezposrednio nie dotyczy.
A jeśli dotyczy? Zawsze miełem to co chciałem, tylko problem że chcę coraz
więcej, i to rzeczy których mieć nie mogę. Kiedy osiągam cel to mnei on nie
interesuje, więc ciągle się dręczę że nie mam nic na czym mi zależy.
Ves
|