Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Steerpik" <p...@p...promail.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Energia nadziei
Date: Wed, 8 Nov 2000 15:52:46 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 58
Message-ID: <8uc68q$3t$2@news.tpi.pl>
References: <8ubd68$chk$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa77.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 973708378 125 213.76.84.77 (8 Nov 2000 18:32:58 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 8 Nov 2000 18:32:58 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2014.211
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2014.211
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:63635
Ukryj nagłówki
Hej...
Mechanik zacytował z pamieci fragment książki
w news:8ubd68$chk$1@news.tpi.pl...
(...)
>Natomiast drugi, ktoremu wczesniej podsunieto patyczek
> zanim utonal plywal ponad dwukrotnie dluzej...
>
> Ciekawe, co?
Najpierw barbarzyńskie...;), a potem rzeczywiście ciekawe :).
Coś mi się wydaje, że dzięki temu eksperymentowi zaczynam lepiej
rozumieć zniknięcie Alfreda. Ja... przyznam się.. tak do końca nie wiem,
czy my tu w Gormenghast jesteśmy prawdziwi czy nie. Hrabia ciagle
mówi o jakiś reinkarnacjach, Lustrach z przeszłości, nowych Wcieleniach...
A Alfred też przecież był - pardon..., jest ni to z tego, ni z tamtego świata.
Czyżby więc odkrył, iż przyszedł czas JEGO PATYCZKA?!!!
A może jest w nas wszystkich zapisana jakaś pamięć ponadczasowa, jakieś
odpryski kosmicznych misji do spełnienia? Może jednak tylko Wybrani
dostają PATYCZEK od ...
i przenoszą sie wówczas do lepszego, mam nadzieję, świata?
Swoja drogą ciekawie byłoby móc tak podróżować w zasadzie bez końca.
Czas się zbliża - wyciągamy ręce w górę - a tu ... patyczek spływa z niebios,
wprost do naszych rąk...
Ech, marzyciele...
Ciekawe ile w opisanym przez Mechanika eksperymencie występowało szczurów.
I ile z nich dostało, a ile nie dostało patyczka. Domyślam się, że tak jak szczurów
na świecie jest dostatek tak pewnie tych magicznych patyczków-drabinek
znacznie mniej! Skąd więc to wiadomo komu dać a komu nie dać patyczka?
I jakiż to Wielki Eksperymentator ma te patyczki-drabinki przydzielać!?
***
Osobiście nie mam nic do Alfreda.
Oprócz tego, że wiecznie przyszło mi żyć w jego cieniu...
Wszak to mój nauczyciel!
Ale przecież nie będę się chwalił, że sam jeździłem po świecie szukając dla niego
tego dziwnego przedmiotu z innej epoki, na którym mu tak bardzo zależało.
I teraz co? Nawet mi nie podziękował! Wymienił paru zasłużonych, pominął
całą plejadę tylko trochę może mniej zasłużonych - a mnie, swego pupila, jak mawiał,
zignorował całkiem! Jest tu na tym świecie jakaś sprawiedliwość!?
Jak się o nią nie upomnisz, to nikt Ci jej nie da.
Nie ma co czekać na to, że ktoś nam poda jakiś patyczek!
Lepiej od razu wyposażać się w jakieś narzędzia, liny, haki, sieci...
lepiej jak najszybciej Wszystko starać się Rozumieć. Może wtedy
żaden patyczek nie będzie nam potrzebny...
> Pozdrawiam
> Mechanik
--
pozdrawiam
Steerpik Fantasta
- - - - - - - - - - -
|