Data: 2003-01-19 16:01:25
Temat: Re: Etyka reklamy
Od: "Marta Trzaska" <m...@m...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aleksander Kłosiewicz" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b0eejc$5as$1@news.tpi.pl...
> Do rozpaczy doprowadza mnie reklama "Ramy" do smażenia.
> Przyznam szczerze nie testowałem, ale trudno mi jakoś wyobrazić sobie,
> że mięsa np. befsztyki z polędwicy czy też sznycle "wiedeńskie" usmażone
> na tym czymś będą miały smak taki jak powinny, albo obsmażony przed
> pieczeniem kawał łopatki. Producent zapewnia, że potrawy zachowają swój
> smak i zapach. Czy to jest możliwe ? Kto tego próbował niech się wypowie
> bo jestem szalenie ciekaw.
Mama kiedys zakupila to to. Smazylo sie rzeczywiscie dobrze, nie pryskalo,
to fakt, smak miesa dobry, jednak pomysl zupelnie dla mnie nieprzenyslany.
Ja musialam nozem "otwierac" potem ta buletke zeby wydostac ok 1/5
zawartosci, lyzka, czy czymstam, jest to malowydajen, dosc duzo trzeba zuzyc
na jedno smazenie.
Co do zapachu i smaku potraw, miesa na pewno nie czuc surowym miesem ;)
Jets jeszzce MasMix Kulinarny - lepsze o Ramy smakowo, bo smazone potrawy
maja lekko maslany smak. Osobiscie wole smazenie na oliwie z oliwek lub
malse :))
Smazykow w sprayu nie wyprobowywalam.
Marta
|