Data: 2000-11-30 15:46:00
Temat: Re: Eutanazja
Od: "Andrzej.W" <a...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Radoslaw Tatarczak" <r...@z...olsztyn.tpsa.pl> napisał w
wiadomości news:905hhb$2m3$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Inwalida" <i...@a...net> napisał w wiadomości
> news:3a25cd30@news.vogel.pl...
[ciap]
> Ale zrobiles rzecz niegodna, porownujesz to co robil Hitler dla narodu z
tym
> co sie robi w Holandii. To jest niezbyt eleganckie, gdybym byl Holendrem
to
> bym sie obrazil :)))
Nie miałby powodu ;-D
Nie wypowiadam się o sposobie, czy też kto robił to humanitarniej.
Eutanazja została wprowadzona by ciężko chory, nie musiał się meczyć.
Hitler takich jak ja likwidował. Dzieki czemu nie mieli problemów
ze sprzętem czy podjazdami.
Dzięki temu zabiegowi efekt był podobny.
Może lepszy bo nie męczyły się także rodziny, a i ludziska na ulicy
nie mieli widowicha ;-D
[ciap]= Tu był kawałek o procedurach ;-D
> I dlatego nie nalezy tworzyc jakiegokolwiek prawa? Tak to mozna
skrytykowac
> kazda regulacje, bo ludzie kradna, zabijaja itp wiec po co prawo. Wiem
> znacznie lepsze sa ciche eutanazje, kiedy personel ukrywa takie przypadki
a
> moralisci tego swiata nie beda musieli protestowac. Pamietasz moze sprawe
> pielegniarki z Francji, ktora przeprowadzala eutanazje za zgoda pacjentow,
> ale wszystko bylo cacy nikt nie wiedzial oprocz wladz szpitala co sie
> dzieje. I Ty chyba wolisz taka sytuacje, a nie uregulowane ustawa przepisy
> dt eutanazji.
Czytamy różne żródła.
Ja znam sprawy kilku dobroczyńców uśmiercających ludzi.
I mi się włosy na głowie jeżyły jak wchłaniałem tę wiedzę.
Jak już pisałem osobiście takie prawo mi wisi.
Wprowadziłbym nawet przymusową eutanazje, w wyjątkowych sytuacjach.
(ładnie się to nazywa)
Chodzi mi raczej o to, że przypadki uzasadnionej eutanazji to wyjątek.
A takie prawo daję pewne możliwości roszeżenia tej formy egzekcji.
Pozdrawiam I...@a...net
|