Data: 2003-07-04 15:50:05
Temat: Re: Falszywe Guacamole
Od: "Czarek Gmyz" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PatryCCCja" <k...@s...TO_WYTNIJ.pl> napisał w wiadomości
news:3F058817.9E2055DB@spinacz.TO_WYTNIJ.pl...
> Czarek Gmyz wrote:
> > 1 woreczek bobu,
>
> no niezle. bylo guacamole. poziej brokomole. teraz bobomole ;)
> co nastepne?
>
> pozdr serdecznie :)
> pat
> -- pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Ktoz to wie. Ja na przyklad z czasow kryzysu (lata 80) pamietam, ze polskie
gospodynie dokonywaly nieraz cudow usilujac zastapic czy tez wyprodukowac
cos czego w sklepach nie bylo. Efekty o dziwo byly na ogol dobre.
Najbardziej pomne przepis, ktory chodzi w rodzinie jako ketchup cioci
Jadwigi. Haniz, Winiary czy Pudliszki moga sie schowac. Pomne tylko tyle, ze
mieszalo sie do tego mus z antonowek i ciagle w sierpniu obiecuje, ze
odkopie ten przepis i wykonam. Podobnie bylo z ketchupem, ktory bywa jeszcze
czasami w sklepach w wykonaniu kieleckim czyli sliwkowym. Przepis ten wprost
pochodzi wlasnie ze czasow kryzysu i zostal wymyslony przez polskie
gospodynie. Takich rzeczy byla cala masa, ze przypomne moje ukochane
cisteczka heferflockowe, ktore polskie gospodynie piekly z platkow owsianych
z tzw. zrzutow. ech..
Cza
|