Data: 2017-08-03 09:10:39
Temat: Re: Faszyzm nie jest wcale taki zły!
Od: "Chiron" <c...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "LeoTar Gnostyk" <l...@l...net> napisał w wiadomości
news:olse1c$2dj$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> pinokio pisze:
>
>> Dla wielu faszyzm kojarzy się z Hitlerem i zbrodniami Japończyków. A
>> tymczasem hitlerowski to był nazizm a w Japonii też nie faszyzm.
>> Faszyzm był we Włoszech i Hiszpanii i okazał się nie taki zły. We
>> Włoszech pozwolił na walkę z mafią, w Hiszpanii zablokował dojście
>> komunizmu. Faszyzm to znaczy po prostu propaństwowość. Propaganda
>> komunistyczna zrobiła z faszyzmu potwora.
>
> Jeżeli będą istniały nierówności wywołane przez bogatszych to, jak
> pokazuje historia, zawsze będzie istniała tendencja do tego by bogatszy
> wykorzystywał słabszego a słabszy będzie dążył do uszczuplenia bogactwa
> tego lepiej sytuowanego. Rozsądnym więc jest dążenie do wyrównania
> poziomów życia ludzi na różnych obszarach, co w dalszej perspektywie
> prowadzić musi do wyrównania poziomu życia ludzi w skali globalnej.
> Jednak warunkiem tego, że nie znajdzie się jakiś szajbus albo cała grupa
> szajbusów, którzy uznają, że im się należy więcej jest świadomość
> wspólnotowa a nie jednostkowa. No i wykorzenienie dążenia jednostki do
> wykazania się tym, że jest lepsza od innych, czyli wyleczenie z...
> kompleksu Edypa/Elektry. :-)
Równość powoduje stagnację i DEGENERACJĘ ludzkości. Popatrz choćby na
zwierzęta hodowlane i ich odpowiedniki na wolności. Te hodowlane są
wprawdzie większe, widać, że lepiej odżywione i jeśli im pozwolić- to dłużej
żyją od tych z wolności. No ale one są hodowane. I tu pojawić się powinno
pytanie: czy można uzyskać efekt równości gospodarczej wśród ludzi bez
"hodowców"? Oczywiście- nie! Nie jest to możliwe. W takiej Szwecji- gdzie
wprowadzono hodowanie ludzi metodami pokojowymi- jedna rodzina (Wallenberg)
posiada (różne szacunki)- od 40 do 70 procent majątku narodowego Szwecji(!).
System, któy w różnych warunkach sprawdzał się najlepiej: to sytem
nierówności, gdzie państwo stoi na straży- żeby było sprawiedliwie. Coś jak
USA w 19 i na początku 20 wieku. Gołodupiec- jak jest ekspansywny- może
zostać miliarderem, a jak jego potęga wzrośnie zbytnio- to państwo nałoży mu
kaganiec (np ustawą antytrustową).
Ponieważ ludzie głosują nogami- to skąd dokąd były największe migracje
ludności? Oczywiście- te dobrowolne?
Weź nawet Chiny- gdy ogłoszono, że ma zakwitać 100 kwiatów- potworzono
eksperymentalnie strefy ekonomiczne, w których ogłoszono, że panuje tam
wolność gospodarcza, i jednocześnie nie ma żadnej ochrony dla pracowników. I
jak myślisz- mieszkańcy tych stref pouciekali do pozostałej części Chin- czy
te strefy może gwałtownie się zaludniły- jak Czunkin?
--
Chiron
|