Data: 2012-02-16 20:15:12
Temat: Re: Faworki
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 16 Feb 2012 21:01:49 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 16 Feb 2012 20:27:38 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Podsumowując - nie muszą się podobać, zwłaszcza złośliwcom, bo tych i
>>> tak nigdy niczym nie zamierzam częstować. ;)
>>
>> Bo najfajniej jest poczęstować tych, co wszystko równo chwalą.
>
> Najfajniej na podstawie zdjęcia kogoś zjechać od góry do dołu, żeby
> poczuć smak swoich 'prawdziwych' faworków. Smacznego! I żebyś się nie
> udławiła swoją głupią złośliwością.
Na podstawie zdjęcia potrawy można o niej powiedzieć prawie wszystko - poza
zapachem, smakiem i temperaturą, choć tu już (temperatura) np jest spore
pole do dywagacji na podstawie pewnych objawów fizycznych.
Natomiast widząc strukturę/powierzchnię ciasta można wiele powiedzieć o
jego właściwościach mechanicznych - i tylko o nich się wypowiedziałam.
--
XL niewątpliwie faworki medei były najsmaczniejsze ze wszystkich, jakie
kiedykolwiek zrobiono; co, nie dostanę jednego? 3-)
|