Data: 2009-06-07 03:38:25
Temat: Re: Flądra - i co dalej ?...
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "MH" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6069.00000695.4a2af8b8@newsgate.onet.pl...
> > MH pisze:
> > >> MH pisze:
> > >>
> > >>>> Użytkownik "MH" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
> > >>>> news:6069.00000662.4a2a9766@newsgate.onet.pl...
> > >>>>
> > >>>>
> > >>>>> Kupiłem dzisiaj w markecie dwie flądry. Takie , wiecie , lodem
obłorzone.
> > >>>>> Kurde mam ochotę na te płaszczki , ale z taką chrupiącą skórką.
> > >>>>> Już je przyprawiłem. Pieprz , sól i takie tam ... Leżą w lodówce.
> > >>>>> Myślę tak: ubybłać je w mące i do frytownicy. Co o tym sądzicie ?
> > >>>>> Jakieś inne pomysły ??
> > >>>>>
> > >>>>> MH
> > >>>>>
> > >>>>>
> > >>>> Wszystkie płastugi jadam panierowane. Nie lubię mięsa ryby o
konsystencji
> > >>>> gęstej śmietany...
> > >>>>
> > >>>>
> > >>>>
> > >>>>
> > >>> Panslav , konkretnie , też nie lubię konsystencji bybła !! Jak to
qrva
> zrobić ?!
> > >>>
> > >>> MH
> > >>>
> > >>>
> > >>>
> > >> Panierujesz, wrzucasz na patelnię z niewielką ilością tłuszczu i
smażysz.
> > >>
> > >>
> > > Sama mąka , czy z dotatkiem tartej buły ?..
> > >
> > > MH
> > >
> > >
> >
> > Sama mąka. Skórka będzie bardziej chrupiąca..
> > Już mi smaku narobiłeś tą flądrą, chyba jutro też kupię..
> >
> I takżem uczynił !! Jedną płastugę wpindoliłem do frytownicy , drugą na
> patelnię. Wnioski smakowe :
>
> 1. Frytownica - w zamkniętym pomieszczeniu wydziela się z osobnika
smażonego H2O
> , co powoduje pewne zbybłenie mięsa rybiego - odradzam !!
>
> 2. Patelnia ze sporą ilością oleju (może być Shell/Mobile1 - cokolwiek) ,
bez
> przykrycia. Kuchnia upindolona makabrycznie , ale efekt... , hmmmm , palce
lizać.
>
> I to by było na tyle ,
>
> MH
Potrawy najprościej przyrządzone mają SWÓJ smak!!!
Wystarczy mieć świeże lub dobrze przechowane produkty.
To dlatego demonstrują w TelAwivzorni olbrzymie ilości przypraw do
zakupionych w smarketach mięs (niepolskich) czy ryb, najlepiej fikuśnych,
aby nie można było wyczuć chunujnego braku smaku i zapachu lub popsutego
produktu świń - samojedów, karmionych odpadami produkcyjnymi lub
zastarzałych ryb w "glazurze" lodowej, przez ktyóra nie widać żadnym znamion
swieżości.
Trzeba mieć w domu kota jako ekperta - ma węch 100 razy czulszy niż
pies. Inna sprawa - dla psa zepsuta ryba to najlepsze psie perfumy, potrafi
tarzać sie na takiej rozłażącej się...
KUPUJ TYLKO POLSKIE PRODUKTY PODSTAWOWE !!!
POLSKA TYLKO DLA POLAKÓW - SŁOWIAN !!!
|