Dnia Wed, 10 Jul 2013 13:12:25 +0200, Ikselka napisał(a):
>> malo widziales ostatnio:
>> http://www.goga-gastro.pl/garnek-aluminiowy-sredni-z
-pokrywka-13-l-610-107.html
>> to tak na szybko, a pewnie wiecej bez problemu bym znalazl
>
> Żeby taki garnek stał się szkodliwy, musiałby być najpierw wyprażony w
> ogniu piekielnym lub w temp. 1000 stopni (żeby powstał tlenek glinu), a
> potem zalany kwasem solnym żeby powstał chlorek glinu :-]

No nie, tlenek glinu powstaje bardzo latwo, tak latwo ze kazdy kawalek
aluminum w naszej atmosferze jest nim pokryty.

Przy czym jest on dosc odporny, utworzona warstwa chroni przed dalszym
utlenianiem, i nie rozpuszcza sie tak latwo.
Tym niemniej kwasow organicznych bym w tym nie gotowal, zasad
organicznych tez zreszta nie. Sam chlorek zapewne nie jest jakis
szczegolnie szkodliwy, bo sie latwo rozpuszcza i dysocjuje.
Jony aluminium zas juz sa podejrzane.

Ale ... mozna sobie popatrzec na taki stary, dlugo uzywany garnek ...
ciagle jest z grubej blachy.
Czyli niewiele tego aluminium przeszlo do potraw. No ale tez niewiele
trzeba do Alzheimera :-)

A stal nierdzewna z kolei uwalnia szkodliwy nikiel i chrom :-)

J.