Data: 2002-07-04 14:59:11
Temat: Re: GOTOWANIE MAKARONU - oświecenie ?
Od: "Iwona Rogowska Widacka" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Michal Waszkiewicz" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:ag1kng$6dt$1@news.onet.pl...
> Hehe, kluchy to dla mnie taki makaron, ktory gotuje sie tak dlugo,
jak
> podaja na opakowaniu :))
> No, troche zartuje, ale ostatnio dostalem w knajpie penne, ktore
chyba
> juz-juz mialy dokonac swego zywota rozgotowujac sie w garze do
postaci mazi,
> az tu nagle ktos je wylowil. Na moje nieszczescie...
no to miałeś i tak szczęście, ja zamówiłam spagetti...... dostałam
rozgotowane na maź kluchy i do tego POKROJONE na króciutkie kawałki!!!
Sosu nie skomentuje.... miasto było duże, knajpa znana i można było
oczekiwać czego dobrego.
myślałam, że zwymiotuję jak to zobaczyłam.... toż to czysta herezja.
Iwona
|