Data: 2003-12-31 08:45:45
Temat: Re: Galareta z "łosia" i bigos...
Od: Ulka <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Galareta zastygła... Tylko z łososiem jest taki problem, że łosoś ma dużo
> płynnego w lodówkowej temperaturze tłuszczu. Efekt jest taki, ze po wierzchu
> pływa mi niezastygnięty tłuszcz rybi, ale IMO nie jest to wada
> dyskwalifikująca tą galaretę, a jedynie cecha wyróżniająca z innych...
No coz, ja dodaje zelatyne do losia. Tluszczu w nadmiarze nie zauwazylam, ale
gotowalam w wywarze filety baz skory.
|