Data: 2020-11-17 21:49:23
Temat: Re: Garnek
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ewa napisała:
>>>>> Old Amsterdam w niczym nie ustępuje Manchego czy Parmezanowi
>>>>> moim zdaniem. Oczywiście każdy z nich ma swoją specyfikę, ale
>>>>> ten sam poziom wykwintności.
>>>> Litewski Dziugas jest dobry i tańszy, polecam.
>>> Znam, jasne. Jest też Stary Olęder, który wprost nawiązuje do
>>> holenderskich mistrzów. ;)
>> Nie tak bardzo wprost, bowiem Olędrami z dawien dawna nazywno u nas
>> niderlandzką ludność, która przybyła tu za pracą przy melioracji czy
>> innej hydrotechnice.
>
> To może oni ten swój ser ze sobą przyciągnęli, a my podpatrzyliśmy?
> A raczej zasmakowaliśmy. Jestem ciekawa, kto Starego Olędra produkuje.
Podejrzewam, że ktoś w zakamarkach polszczyzny odgrzebał zapomniane
nieco słowo, by wykorzystać je dla stworzenia nazwy sera, kóry naśladuje
inny, z którym ta nazwa kojarzyć się może. Przyznam, że zrobił to
zręcznie. Ktoś mógłby pomyśleć, że starzy Olędrzy tu u nas z tęsknoty
za ojczyzną taki ser warzyli, by przypominał im kraj przodków. Ale to
nieprawda, ciągłość tradycji na stulecia została przerwana. Kupowałem
tego olędra w Biedronce. Nie wiem kto go produkuje, ale robi to dobrze.
A może tylko robił, bo coś go ostatnio na półkach nie widać.
> Jest kilka podobnych serów - bursztyn, jantar, rubin, szafir - wszystkie
> one dość podobne z tego, co pamiętam, takie słodkawo-ostre.
Tych nie kojarzę. To znaczy nazwy może tak, ale ona sa takie, że ani nie
wzbudzają zaufania, ani ciekawości, ani nie skłaniają, by je zapamiętać
wiążąc z jakimś smakiem.
Jarek
--
A ciotunia w każde danie wciąż sypie ser, tarty ser, żółty ser,
Bo pasuje do wszystkiego tarty ser,
Czasami kuzyn co ma profeler,
Twierdzi, że to jest nie fair.
|