Data: 2008-01-28 15:51:00
Temat: Re: Gdzie jest problem?
Od: "Himera" <h...@z...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:18pkcf6azxysn.1edyu2tsyrbme.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 28 Jan 2008 09:28:56 -0600, Himera napisał(a):
>
>> zaznaczam ze to nie jest odosobniony przypadek, tak jest przewaznie
>> zawsze.
>> nie potrafie nawiazac kontaktu, nie przystaje, nie umiem zyc z ludzmi.
>> wszystcy mnie denerwuja swoim zachowaniem, sposobem bycia, nie chce byc
>> sama, potzrebuje ludzi ale tez nie moge ich zniesc.
>
> ...bo nie takich ludzi potrzebujesz. Tylko, u cholery, myślisz, że takich
> tutaj znajdziesz? - ja nie znajduję... i u cholery, co ja tu jeszcze
> robię?
> - nie mówię akurat o tej grupie, bo tutaj jest wyjątkowo, jest z kim
> pogadać, ale w ogóle o internecie: on jest jak jedna wielka knajpa, saloon
> taki... dokopać się do wartościowych ludzi jest tak trudno, że wręcz
> niemożliwe. I tak człowiek kopie - i cieszy się wszystkim, co znajdzie:
> jakąś małą skorupą, odłamkiem duszy, złudzeniem... Ech...
>
ja nie wiem czy ja mam jakies za duze wymagania do ludzi? idealizuje zwiazki
a rzeczywistosc jest zupelnie inna. czuje sie bardzo samotna.
--
'Television is more interesting than people. If it were not, we would have
people standing in the corners of our rooms. '
Alan Corenk
|