Gdzie się wykastrować?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 199
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2006-01-19 16:51:49
Temat: Re: Gdzie się wykastrować?Od: "Marek Celiński" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "patix" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dqntme$915$1@atlantis.news.tpi.pl...
> oj te przykłady :)))
> no i sami fachowcy od programowania :))
http://dione.ids.pl/~pborys/fizyka/faq/node9.html
-Kto to jest Jerzy Turyński? Jest to wybitny filozof i myśliciel,
oświecony we wszelkich dziedzinach nauki. Swój umysł porównuje nawet
do umysłu Einsteina. Jego największą bolączką jest, że fizycy ciągle
coś liczą, prowadzą matematyczne dedukcje, zamiast (jak to ładnie
ujmuje) ,,MYŚLEĆ''.
-Kto to jest ksRobak? Jest to autor rewolucyjnej Teorii Czasu, która,
gdy tylko zostanie opublikowana, otworzy nam oczy i spowoduje przewrot
w naukach ścisłych. O ile ludzkość do tego dorosła. A oto jak sam
siebie opisuje, jest ,,człowiekiem łączącym w sobie zarówno
nieograniczoną logiczną wyobraźnię filozofa, jak i intuicję i
dociekliwość fizyka jak i rzetelność i precyzję matematyka''.
Jerzy Turynski napisał(a):
> Tłuku!
Och, jakie genialne! Nawet Einstein nigdy by na to nie wpadł!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
142. Data: 2006-01-19 17:54:38
Temat: Re: Gdzie się wykastrować?Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Wujek Józek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dqoepm$5lk$1@news.onet.pl...
> Wiele zębów musiałeś już stracić, stosując te metody. Ciesz się, że
> nie trafiłeś na "laskę"(jak to powiedziałeś) ćwiczącą karate ;)
- nie wiem o co Ci chodzi, jakie metody? Napisałem kilka zależności i nic z
tego nie pasuje do Twojego modelu? Napisz konkretnie po czym myślisz, że
można dostać w ryj to pogadamy, zapytamy o zdanie jakiś lasek. Gdybym
utrzymał stosunek i proporcjonalną jakość Twojej odpowiedzi na posta to
zamiast się wysilać musiałbym jedynie teraz odpisać "Ty pojebany chuju" czy
pewnie coś w tym stylu. Pisz konkretnie albo nie zawracaj głowy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2006-01-19 18:23:45
Temat: Re: Gdzie się wykastrować?Od: "patix" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marek Celiński" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dqog17$a14$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "patix" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dqntme$915$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
....
> http://dione.ids.pl/~pborys/fizyka/faq/node9.html
>
> -Kto to jest Jerzy Turyński? Jest to wybitny filozof i myśliciel,
> oświecony we wszelkich dziedzinach nauki. Swój umysł porównuje nawet
> do umysłu Einsteina. Jego największą bolączką jest, że fizycy ciągle
> coś liczą, prowadzą matematyczne dedukcje, zamiast (jak to ładnie
> ujmuje) ,,MYŚLEĆ''.
O kurna - to musi być mądry gość.
Muszę się nim zainteresować.
dzieki za informacje
pozdrawiam
patix
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2006-01-19 18:40:14
Temat: Re: Gdzie się wykastrować?Od: "Wujek Józek" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "PowerBox" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dqokg3$qjb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> - nie wiem o co Ci chodzi, jakie metody? Napisałem kilka zależności
> i nic z
> tego nie pasuje do Twojego modelu? Napisz konkretnie po czym
> myślisz, że
> można dostać w ryj to pogadamy, zapytamy o zdanie jakiś lasek.
> Gdybym
Oczywiście, po zastosowaniu molestowania polegającego na chwyceniu za
rękę dziewczyny, która wcale nie ma ta to ochoty, kiedy to tylko
facetowi wydawało się, że uzyskał zgodę, poprzez nieświadomie
tendendyjne interpretowanie odbieranych sygnałów. Tym bardziej, że
zwykle faceci są bardziej aleksytymiczni od kobiet i często błędnie
rozpoznają cudze wyrazy emocjonalne.
Poza tym, proces, który u zwykłego człowieka trwa 2 lata był tam
przeprowadzany w godzinę.
> zamiast się wysilać musiałbym jedynie teraz odpisać "Ty pojebany
> chuju" czy
Nie będziemy przenosić tutaj obyczajów sejmowych.
> pewnie coś w tym stylu. Pisz konkretnie albo nie zawracaj głowy.
Po prostu lubię nieraz pogrepsować
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2006-01-19 19:06:46
Temat: Re: Gdzie się wykastrować?Od: "Wujek Józek" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Szwindel" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dqmkk5$bch$1@atlantis.news.tpi.pl...
> E tam, zara wykastrowac, a co bedzie jak
> w przyszlosci to sie do czegos przyda?
> Albo zdarzy sie w saunie, ze spadnie ci recznik,
> i zobacza ze jaj nie masz ? Obciach troche...
Aż dziw bierze, że nie zabiera zdania na ten temat niejaki Casper -
chyba jedyny na tej grupie zwolennik kastracji (na wzór Orygenesa oraz
manichejczyków), i innych radykalnych metod umartwiania się. Może coś
doradzi.
PS. Dobrze jest się umartwiać i zwalczać żądze, ale kastracja to
przesada.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2006-01-19 19:08:13
Temat: Re: Gdzie się wykastrować?Od: "patix" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marek Celiński" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dqofj8$8jk$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "patix" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dqntme$915$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
..
> Ponadto chyba wszyscy poważni projektanci zaczynali kiedyś od
> kodowania.
często zastanawiałem się czemu pewni ludzie
maja problemy z mateamatyką w szkole
Dokładniej pytali mnie czemu tak robie
dane zadanie - a ja nie rozumiałem o co im chodzi.
i doszedłem do wniosku ,że przyczyną tego
jest to ,że pomijają etap myślenia
wydaje się im ,że to wszystko polega na
podstawieniu do wzoru - i dlatego
maja problem gdy w zadaniu nie napisano
do jakiego wzoru
Oni pomijają najistotniejszy element
czyli etap zrozumienia,który pozwala
zobaczyć problem i wybrać wzór
Ci zdolniejsi - wykonują ten etap
jakby nieświadomie (czasmi wręcz
negując jego istnienie) - i odrazu
przechodzą do obliczeń.
Ci mniej zdolni widzą u innych gotowe
wzory - dochodza do wniosku,że cały
problem to tylko postawić i obliczyć.
No więc widzisz ,że podobnie jak matematyki
nie wolno sprowadzać do etapu końcowego obliczeń
tak informatyki nie wolno sprowadzać do kodowania.
To ,że etap myślenia/wyobrażenia/wizji może wydawać
sie krótki (czasem wręcz pomijalny czasowo) nie zmienia
jego podstawowej wagi dla całego problemu programowania.
Tak więc podsumowując - nie można zaczynać od kodowania
bo tak długo jak nie wiesz co chcesz kodować - wykonywanie
tej czynności jest bez sensu.
pozdrawiam
patix
ps.
mówie o czynnościach a nie stanowiskach w firmie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2006-01-19 19:08:59
Temat: Re: NIE KARMIC !Od: "Wujek Józek" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "warp9" <w...@w...post.pl> napisał w wiadomości
news:43ce3ca6$1@news.home.net.pl...
> NIE KARMIC !
Teraz są straszne mrozy i trzeba dokarmiać
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2006-01-19 20:02:31
Temat: Re: Gdzie się wykastrować?Od: "Marek Celiński" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "patix" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dqoo22$7q7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> mówie o czynnościach a nie stanowiskach w firmie
A ja akurat myślałem o stanowiskach i ogólnie o rodzaju wykonywanej
pracy.
Kolejność czynności nie ulega wątpliwości.
>To ,że etap myślenia/wyobrażenia/wizji może wydawać
>sie krótki (czasem wręcz pomijalny czasowo) nie zmienia
>jego podstawowej wagi dla całego problemu programowania.
Niektórzy próbują go skrócić jeszcze bardziej ("coś się wymyśli w
trakcie") i albo się tak zaplączą, że muszą przerwać, albo poprawianie
trwa sto razy dłużej niż pisanie, a potem i tak dostajemy program,
który się wiesza co kilka minut.
>wydaje się im ,że to wszystko polega na
>podstawieniu do wzoru - i dlatego
>maja problem gdy w zadaniu nie napisano
>do jakiego wzoru
Polski system edukacyjny nie zawsze sprzyja myśleniu, a nie wszyscy
mają tyle siły, żeby samemu wyrwać się z marazmu.
W szkołach zbyt często premiuje się "podstawianie do gotowych wzorów",
byleby szybko i w dużej ilości.
Znam wiele przypadków, kiedy np. nauczyciel w liceum podawał uczniom
wzory na pochodne, ale prawie nikt (oprócz 2-3 osób, które sięgnęły do
innych źródeł) nie rozumiał, do czego pochodne służą. Nauczyciel im
tego nie wyjaśnił. Za to wszyscy wkuwali wzory i narzekali, po co w
ogóle tego się uczyć. Nie wiem, co się dzieje po reformie, ale słyszę,
że jest jeszcze gorzej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2006-01-19 20:42:12
Temat: Re: Gdzie się wykastrować?Od: "patix" <n...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marek Celiński" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dqor6i$ir6$2@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "patix" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dqoo22$7q7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
...
> >To ,że etap myślenia/wyobrażenia/wizji może wydawać
> >sie krótki (czasem wręcz pomijalny czasowo) nie zmienia
> >jego podstawowej wagi dla całego problemu programowania.
>
> Niektórzy próbują go skrócić jeszcze bardziej ("coś się wymyśli w
...
> Polski system edukacyjny nie zawsze sprzyja myśleniu, a nie wszyscy
> mają tyle siły, żeby samemu wyrwać się z marazmu.
> W szkołach zbyt często premiuje się "podstawianie do gotowych wzorów",
> byleby szybko i w dużej ilości.
widzisz to jeszcze nie jest najgorsze
najgorsze jest to ,że po takim "szkoleniu"
dochodzi się do wniosku ,że tylko to co
zapisuje sie wzorami jest coś warte/naukowe/mądre
Jednak to myślenie polegające np. na wybieraniu
odp. wzorów nie opisuje się wzorami.Wnioski
są proste - myślenie nie istnieje - lub jeśli
już to jest czymś w rodzaju czarów/obrzędów_szamańskich.
W tym kontekście trzeba dużej odwagi
by przeciwstawić armii "szkolonych podstawiaczy"
i twiedzić ,że myślenie istnieje i jest ważne.
Tak - ten Jerzy T. to musi być gość
dobrze ,że zwróciłeś na niego uwagę.
pozdrawiam
patix
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2006-01-19 21:48:37
Temat: Re: Gdzie się wykastrować?Od: Kira Falernowa <k...@w...mi.stad> szukaj wiadomości tego autora
On 2006-01-19, PowerBox <p...@w...pl> wrote:
> Napisz konkretnie po czym myślisz, że
> można dostać w ryj to pogadamy, zapytamy o zdanie jakiś lasek.
O, wlasnie za to mozna dostac w ryj :))))
Kira
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |