Data: 2017-11-15 16:47:10
Temat: Re: Gęsie cycki
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL <i...@g...pl> wrote:
> stefan <s...@w...pl> wrote:
>> W dniu 2017-11-15 o 13:05, XL pisze:
>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>
>>>> trwałość. I jeśli ktoś się decyduje na spożywanie produktów
>>>> cukierniczych, musi się z tym liczyć.
>>>>
>>>
>>> Klarowane jest BARDZO trwałe.
>>>
>>>
>>
>> Tak, klarowane nasło jest trwałe ale...
>> Czy wyroby cukiernicze np. ciasta robione na maśle klarowanym są
>> bardziej trwałe od tych na maśle tradycyjnym robionych? A na maśle
>> własnoręcznie robionym? Jakaś klasyfikacja?
>
> Ja uzywam masła klarowanego - ale cukierni nie prowadzę, więc nie trzymam
> ciast miesiącami, bo nie ma szans, żeby się tyle uchowały. Dzień-dwa i po
> cieście.
> Na pewno masło klarowane jest trwalsze od zwykłego, bo nie pleśnieje (jest
> bezwodnym czystym tłuszczem, czyli jest pozbawione zawartości
> białkowo-wodnej) i jest odporne na jełczenie. A o to przecież chodzi w
> cieście, które ewentualnie miałoby czekać na konsumpcję.
> W ciastach cukierniczych stosowane sa jednak TAKIE dodatki konserwujace, że
> nawet zwykłe masło może byc stosowane.
> A nie jest - nie tylko ze względu na cenę, lecz i z powodu obowiazku tzw.
> standaryzacji w produkcji ciast na sprzedaż, bo lepsze są pod tym wzgledem
> gotowe płynne i standaryzowane/atestowane (hue hue - o nie nie, tylko pod
> wzgledem opakowań, stałosci składu i braku trudności w przechowywaniu
i dozowaniu
> tzw.
> tłuszcze cukiernicze.
Ble.
One jełczeją. Miałam watpliwie miłą okazję być poczęstowana kupnym
cykiernianym ciastem z takim czymś. Dwa dni mi się tym odbijało, a dzięki
Bogu naprawdę trudno moją watrobę czymś wykończyć (jak na razie). Mogę jeść
dyszona kapuchę i zagryzać sledziem, a potem poprawić surowymi śliwkami w
ilościach hurtowych (uwielbiam ponad wszystkie owoce) polanymi olejem. Byle
świeżym.
--
XL
|