Data: 2001-06-01 05:44:48
Temat: Re: Golabki z ziemniakami
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
Dariusz K. Ladziak <l...@w...pdi.net> wrote:
> On Thu, 31 May 2001 08:58:15 +0100, Krysia Thompson
> <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>
>
> >i JAKIE to wychodzi? bez wodeczki da sie zjesc? No ciezko chyba
> >bez tego sosu pomid....hehehe hihihi
>
> Dlaczego? Wielokrotnie pisalem i powtorze raz jeszcze - appranie
> pomidorow do kapusty to zwyczaj rodem z tanich grrkuchni - ma za
> zadanie zamaskowanie smaku surowizny niedogotowanej kapusty.
Tu sie nie zgodze. Polaczenie pomidory i kapusta to klasyczne
rozwiaznie, spotykane nie tylko w golabkach, ale przede wszystkim
oczywiscie w kapuscie z pomidorami czy barszcu ukrainskim. Przepis na
kapuste z pomidorami znajdzeisz np. w podstawowych dla wspolczesnej
kuchni polskiej ksiazkach kucharskich Cwierciakiewiczowej i Monatowej z
konca XIX i poczatku XX w. Co do golabkow w sosie pomidorowym -- nie
wiem skad i kiedy sie ten pomysl u nas pojawil , ale tak czy inaczej
jest to smaczne.
Masz natomiast racje, jezli chodzi o bigos -- tam takie dodatki jak
pomidory, czy suszone sliwki maja za zadanie nadac swiezemu bigosowi
pozor dluzej gotowanego.
Wladyslaw
|