Data: 2015-06-27 11:47:05
Temat: Re: Gotowana młoda kapusta
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan Pszemol napisał:
>>>>>> ...wieżh...
>>>> Tylko powinno być chyba "wieszh"?
>>>>
>>>> Stokrota, co Ty na to?
>>>
>>> NIe wiem zastanowię się.
>>
>> Do kitu taka ortografia, co się zastanawiać trzeba. Albo pytać o zdanie
>> autorytetów (które i tak nie wiedzą). To już NAWYK lepszy.
>
> Dziwne że Stokrotka nie odpisała że możesz pisać tak jak *TY* słyszysz.
Mnie to nie dziwi. Cała ta "reforma" zdaje się opierać na niedorzecznym
założeniu, że każdy słyszy tak samo. Takie szczere intencje wyprowadzenia
ortografii z fonetyki są w słoweńskim, chorwackim i poniekąd w rumuńskim.
W tym ostatnm jest za tym dość mocny argument -- język ten, przez długie
lata zapisywany cyrilicą, oderwał się od swych źródeł w łacinie (choć ze
wszystkich nowożytnych łacinie jest najbliższy). Zatem nową ortografię
zrobiono po prostu transliterując cyrylicę, żeby Rumunom łatwiej było.
I tak na przykład słowo "garaż", niewątpliwie romańskie z pochodzenia,
nie pisze się tam "garage", lecz "garaj". Czyli coś jak ten "wieżh".
Chorwacką ortografię reformowano ze sto lat temu. W kierunku, na pierwszy
rzut oka, stokrotkowym. A to też miało związek z cyrylicą -- porządkowało
relacje z tymi, co tak samo gadają, ale piszą cyrylica (Serbowie, ale
wtedy też niektórzy Chorwaci). Nic a nic nie ułatwiło to dzieciom nauki
-- tam też mają swoich dyslektyków i swoje stokrotki.
--
Jarek
|