Data: 2006-04-19 07:56:20
Temat: Re: Gówien w święta jeśc nie będę!!!!
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "bebekot" <b...@v...pl> napisał w wiadomości
news:55ea.00000031.4444d13d@newsgate.onet.pl...
> Mam dobre stosunki z teściową- lubie ją. Znam męża od 8 lat i od 8 lat nie
> zjadłam u teściów nic prócz kurczaka, ziemniaków i buraków. Może gdybyście
Wy z
> grzeczności byli zmuszeni ciągle to jeść, to tez wkońcu byście
wybuchneli.Ja w
> każdym razie mam dosyć tego menu.
Nie luibisz kurczaka?? ziemniaczkow?? i buraczkow???
>
> Chleb z ramą muszę jeśc bo jestem na diecie eliminacyjnej- karmie dziecko.
Co ma wspolnego karmienie dziecka z dieta eliminacyjna???
NIewiele
Na czym polega dieta eliminacyjna?
odpowiada Monika Staszewska, położna, Fundacja Rodzić po Ludzku, Poradnia
Laktacyjna miesięcznika "Dziecko" 11-12-2000, ostatnia aktualizacja
01-03-2002 13:08
Polega ona na wyłączaniu na blisko dwa tygodnie z diety dziecka lub mamy
grupy produktów (np. mleka krowiego i jego pochodnych) podejrzanych o
powodowanie alergii
Jeśli w tym czasie zaobserwujemy poprawę, to uzupełniamy dietę innymi
produktami (w wypadku uczulenia na mleko krowie: soją i jej przetworami,
kaszą, zbożami, zielonymi warzywami). Jeśli poprawa jest, ale niepełna, to
znaczy, że coś jeszcze szkodzi dziecku. Jeśli nie ma poprawy, to znaczy, że
strzał był niecelny i trzeba poszukać innego winowajcy, przywracając
uprzednio wykreśloną grupę produktów.
Wiec nie MUSISZ stale...
>
> Mąż, jego brat z żoną również nie jedli tego obiadu bo także mieli już
dosyć.
>
> Teściów do siebie nie moge zaprosić na święta bo nie mam warunków do tego.
Zapros do jakiejs knajpki w takim razie
>
> Jestem wychowana w rodzinie, gdzie biesiaduje się. Stół jest obficie
zastawiony
> przeróżnymi smakołykami. Przy stole smakujemy dobre trunki. Rozmawiamy,
> rozmawiamy i rozmawiamy.Mama daje z siebie wszystko żeby nam dogodzić
> Natomiast teściowa rzuca niedbale jedzenie na stół, włącza TV i nikt do
siebie
> się nie odzywa bo każdy ogląda programy telewizyjne. Szacunku i kultury do
> jedzenia nie ma z teściem w ogóle.Tak więc do ich domu nie przychodzi się
> pospędzać z nimi czas ale oglądać TV- obojętnie czy to jest zwykła
niedziela,
> czy imieniny czy święta.
Hmm znaczy sie wyzerka za wszelka cene?
Biesiada do rozpuku?? hehehe
Za wszelka cene dogodzic biesiadnikom?
a co zrobisz jesli jedni z zaproszonych to wegetarianie... drudzy to wegoci,
trzeci jedza jedynie mieso, czwarci z kolei jedynie ryby a nastepni tylko
owoce morza?
Zrobisz tyle dan ile gosci???
> Jej ubogie menu nie jest wynikiem braku pieniędzy i umiejetności ale
LENISTWA
> Gdyby było inaczej - milczałabym w tej sprawie. Ale nie znosze lenistwa
> Nie rozumiem jak można zaprosić do siebie gości i potraktować ich w ten
> spoosób.
> Każdego roku nikt jej tego obiadu nie rusza. Siedzimy głodni.
A moze wlasnie o to cghodzi zeby wiecej dla Nich zostalo??? <lol>
> W końcu jemy
> kanapki. Nikt jej nie zwraca uwagi z grzeczności.
A moze wlasnie nalezalo by zwrocic uwage???
Ja swojej mamie nie zwracalem bardzo dlugo uwagi ale w koncu nie wytrzymalem
i nie zaluje...
Teraz stosunki miedzy nami sa poprawne i nikt sie nie obraza za to ze ktos
zwroci uwage ze cos jest nie tak zrobione
A moze to nie grzecznosc a.. pewnego rodzaju falszywosc???
NIe mowicie nic a Ona sadzi ze wszystko jest w porzadku?
Moze wlasnie nalezalo by spokojnie pogadac?
albo tak jak sugerowali tu niektorzy (skoro juz u siebie nie mozesz zrobic
impresski rodzinej) pzyniesc cos zrbionego przez siebie?
Lub wrecz zaproponowac ze zrobicie u Tesciowej ale... dania pzygotujesz Ty u
NIej?
> Czy ona tego nie widzi? chyba widzi ale właśnie z lenistwa nie chce
widzieć
> męczarni jaką przechodza jej goście.
Nie widzi? a jak ma widziec skoro nic njie mowicie... czyli wszystko jest w
porzadku wg Niej
|