"Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:7o2yiu36quyd$.7edk0yczf82n.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 7 Dec 2007 12:20:18 +0100, Panslavista napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
>> news:1uxcllc1w5zu8$.1fm69yyr41or5.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 7 Dec 2007 12:09:42 +0100, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>> dodać majeranek.
>>>
>>> Nigdy nie stosuję majeranku do kapustnych - jakoś nie. Choć wiem, że
>>> wspomaga trawienie itp. Nie nie - majeranek w mojej werski tej potrawy
>>> zdecydowanie odpada. Ale - można zrobić bez niego, a dodać później -
>>> żeby
>>> sobie poprobować.
>>
>> Błąd - chroni wątrobę - mniej gazów. Nawet do chleba daję. Znajoma
>> nauczycielka - daję jej czasem mój chleb nie ma wzdęć po zjedzeniu,
>> wniebowzieta, bo nie cierpi...
>
> Ale smak mi przeszkadza - majeranek lubię tylko w fasolce po bretnsku,
> grochówce, zupie fasolowej, żurku i barszczu z buraków - przyznam się, że
> stosuję go tylko tutaj. Nawet do mięs - wcale. A w potrawach z kapusty -
> no
> po prostu smak kapusty zabija, więc się nie zmuszę, wolę cierpieć ;-)
> --
> XL wiosenna

Quod libet, do barszczu czerwonego nie daję dużo, do żuru (owsianego) -
dużo.