Data: 2007-08-22 18:21:56
Temat: Re: Grochówka - ale dobra, z kiełbasą i wędzonką
Od: "@nn" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
>> No widzisz tylko, ze ja nie traktuje zasmażki jedynie jako
>> zagęszczacza - bez niej czegoś by mi brakowało... w smaku.
>
> Ja ten efekt, o który Ci chodzi (chyba), uzyskuję wrzucając podsmażony
> boczek wędzony z cebulką.
To nie do końca jest ten efekt - smak zrumienionej mąki jest odrobine
inny chyba...
Ale, ale... Przypomniałaś mi własnie, że ja najczęściej ten ugotowany w
zupie boczek i kiełbasę też podsmażam.
Samą zupę gotuję na przykład na skórce z
> wędzonego boczku, a boczek podsmażam z cebulką i dodaję pod koniec.
> Gdybym do mojej grochówki dodała mąkę, to łyżka by w niej stała,
No i czasem stoi - ale taka jej uroda ;)
Ania (z garem fasolki po bretońsku)
--
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
******* www.madej.master.pl ***** http://aniapelc.blox.pl/html *********
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
|