Data: 2007-12-17 22:56:43
Temat: Re: HERBATA: zestaw do zaparzania herbaty w określonej temperaturze
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
** Grzegorz Brycki <g...@o...pl> wrote:
>> Ja jestem totalnie technofilem ale czasami zadziwia mnie jak niepraktycznych
>> rozwiązań pożądają inni. ;)
> hehe no nie, praktyczne to jest. Oto ustawiam sobie 75%, sonda maca czy
> temperatura jest ok, i mamy stala temperature parzenia herbaty i usmiech na
> twarzy - bezcenny :-))). hahah.
> Proste i mysle ze mogloby kosztowac w produkcji 20 zł a isc za 80.
Być może proste, ale jakby to rozłożyć na części to ja nie wiem czy w 20zł się
zmieścisz.
Po pierwsze musiałoby (i pewnie są takie urządzenia) mieć wewnątrz termometr
aby mierzyć temperaturę cieczy (o jakiej dokładności tu mówimy?) no i
zintegrowany z tym układ dostarczający ciepło. No to i też pewnie jakiś
kontroler do zarządzania tym wszystkim. ;) To już narzuca jakieś koszta samej
elektroniki. Znane mi urządzenia w cenie 80zł mają tyle elektroniki (układów)
co nic.
Również ogól konsumentów czegoś takiego nie potrzebuje bo po prostu gotuje wodę
w czajniku - takim elektrycznym z termostatem opartym o prostą binarną logikę
zimno/za gorąco - najpewniej jakiś rozszerzający się pod wpływem temperatury
kawałek metalu, mechanicznie odpinający zasilanie.
Ale wypłaczę się, że denerwują mnie ludzie gotujący 2 litry wody tylko po to
aby sobie kubeczek herbaty zalać...
No więc z tymi 20zł ciężko będzie... 80zł w sprzedaży? Jak wcześniej - zależy
od skali, nie znam ludzi (co odzwierciedla się w ofercie sklepów)
potrzebujących takich urządzeń, więc mogę założyć, że jest ich mało. Koszta
certyfikacji i dopuszczenia takiego urządzenia inaczej się rozkładają.
;)
A naprawdę głupia świeczka czy palniczek potrafią to zrobić, chociaż nie mają
guzika ale są bardziej przenośne. ;p
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
|