Data: 2008-09-27 17:01:12
Temat: Re: Hełm Persingera
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 27 Sep 2008 17:11:50 +0200, adamoxx1 napisał(a):
> Sakujami pisze:
>> Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:gblhrg$2im$1@news.onet.pl...
>>> Filmy o chlopaku ktory przeżył wlasnie te religijne doznania i nie może
>>> powstrzymać łez kiedy o nich opowiada...
>>
>> " 'Boski hełm' dał sobie założyć nawet Richard Dawkins, ale - jak
>> relacjonował - poza kłopotami z oddechem i drętwieniem kończyn (badanie
>> trwało 40 min) nie poczuł nic specjalnego."
>>
>> Widocznie ośrodek religijny nie jest do niczego potrzebny Dawkinsowi,
>> czy można mieć do niego pretensję że jest ateistą ?
>
> Otóż nie, własnie wydaje mi sie że niektorzy są a niektorzy nie są
> predysponowani do wiary. I najgorsze co można w takim wypadku robić to
> zmuszać się do czegoś, udawać. Do mnie wiara nie przemawia, może też
> mnie spotka "objawienie" i zmienie zdanie.
> Zauważam duże podobieństwo pomiędzy tym co opowiada ten gość, a
> opowiadaniami cbneta.
> Ten chłopak mówi o tym, że po przeżyciu [wcześniej nie był w ogole
> religijny] pojawiło sie w nim poczucie misji. Czuł w sobie siłe i
> potencjał do tego, żeby prowadzić cały lud.
Nic zadziwiającego - marzenie niedowartościowanego: prowadzić, przewodzić,
a już przynajmniej iść na zarzadzanie i marketing ;-PPP
PS. Zawsze się zastanawialam, KIM będa zarządzać te tłumy, co studiują
zarządzanie?
:-)
|