Data: 2011-07-19 12:40:22
Temat: Re: Hold pamieci
Od: jadryś <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-07-17 11:42, Lebowski pisze:
> Jim Morrison, jedna z barwniejszych postaci rocka, ktora miala wplyw
> na idealy i mentalnosc paru pokolen.
> Imo kultywowal tradycje romantyczne nie tylko jako poeta, ale takze
> jako piosenkarz rockowy.
> Po jego smierci przez lata mlodzi fani z calego swiata przybywali do
> Pere Lachaise w Paryżu oddac jemu hold.
> Jednak bynajmniej nie jeczec nad jego grobem tylko tak jak tego chcial
> Morrison, wypic butelke wina za jego pamiec i pokochac sie z dziewczyna.
> Pansla nie ma oczywiscie nic wspolnego z Morrisonem, ale nawet jesli
> dla kogos byl czlowiekiem, a nie tylko trolem, to czy wydaje sie
> komus, ze chcialby tu tego calego cyrku i wklejanych modlitw przez
> infantylne dewoty?
> Robicie ten cyrk tylko dla siebie, a nie dla niego i to bynajmniej nie
> ze szlachetnych pobudek.
>
> BTW, gdyby ktos poczul, ze musi oddac hold takze Morrisonowi jak
> wierni jemu fani, to w dzien raczej nie bardzo, bo cigle kreca sie
> jacys Japoncy noszac kwiaty naszemu rodakowi, a w nocy jego grobu
> pilnuje ochroniarz.
Czyli wypic nad czyimś gorbem butelkę wina pod publiczkę to wporzo, a
odmówić modlitwę to już bee? O to ci chodzi?
|