Data: 2011-07-19 12:49:06
Temat: Re: Hold pamieci
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-07-19 14:40, jadryś pisze:
> W dniu 2011-07-17 11:42, Lebowski pisze:
>> Jim Morrison, jedna z barwniejszych postaci rocka, ktora miala wplyw
>> na idealy i mentalnosc paru pokolen.
>> Imo kultywowal tradycje romantyczne nie tylko jako poeta, ale takze
>> jako piosenkarz rockowy.
>> Po jego smierci przez lata mlodzi fani z calego swiata przybywali do
>> Pere Lachaise w Paryżu oddac jemu hold.
>> Jednak bynajmniej nie jeczec nad jego grobem tylko tak jak tego chcial
>> Morrison, wypic butelke wina za jego pamiec i pokochac sie z dziewczyna.
>> Pansla nie ma oczywiscie nic wspolnego z Morrisonem, ale nawet jesli
>> dla kogos byl czlowiekiem, a nie tylko trolem, to czy wydaje sie
>> komus, ze chcialby tu tego calego cyrku i wklejanych modlitw przez
>> infantylne dewoty?
>> Robicie ten cyrk tylko dla siebie, a nie dla niego i to bynajmniej nie
>> ze szlachetnych pobudek.
>>
>> BTW, gdyby ktos poczul, ze musi oddac hold takze Morrisonowi jak
>> wierni jemu fani, to w dzien raczej nie bardzo, bo cigle kreca sie
>> jacys Japoncy noszac kwiaty naszemu rodakowi, a w nocy jego grobu
>> pilnuje ochroniarz.
>
> Czyli wypic nad czyimś gorbem butelkę wina pod publiczkę to wporzo, a
> odmówić modlitwę to już bee? O to ci chodzi?
Uznam, ze to faktycznie brak zrozumienia, a nie zaczepka.
Jednak po pytaniu wnosze, ze trzeba by zainwestowac sporo czasu, zeby
wytlumaczyc ci to co napisalem, w dodatku i tak bez gwarancji
zrozumienia, wiec moze darujemy sobie ten watek.
Nic do ciebie nie mam, a jesli chodzi o pansle, z ktorym nawyrazniej
sypmatyzowales, to nie mam tutaj ochoty ignorowac faktu, ze umyslnie i
zlosliwie wyprowadzil calkiem sporo ludzi z rownowagi, czemu
wielokrotnie dali wyraz w swoich wypowiedziach, czasem nawet tak hmm...
dobitny, ze zniechecajacy troche do jakiejkolwiek dyskusji.
|