Data: 2018-11-20 10:38:12
Temat: Re: I gdzie się to zepsuło?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu poniedziałek, 19 listopada 2018 17:12:36 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>>> W dniu poniedziałek, 19 listopada 2018 00:20:49 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>>>>> Dlaczego ONE sobie to robią???
>>>>>
>>>>> Z komentarzy pod ,,pudelkową" historią chirurgicznej przemiany miłej,
>>>>> naturalnej, sympatycznej dziewczyny w dmuchaną (sic!) gumową lalę vel
>>>>> potwora z bagien:
>>>>> ,,Jak byłam dzieckiem chciałam zostać lekarzem. Moi rówieśnicy mieli podobne
>>>>> ,,dziwne" marzenia-chcieli być prawnikami, strażakami, kucharzami,
>>>>> nauczycielami. I gdzie się to zepsuło, że dziś dzieci chcą być zwierzętami,
>>>>> kosmitami, prostytutkami i striptizerkami?! Wtf?!"
>>>>
>>>> Myślę, że chodzi o to, że chcą być po prostu zauważalni, atrakcyjni poprzez
>>>> odmienność. Mniej współczesnemu pokoleniu zależy na powadze, autorytecie,
>>>> użyteczności i na innych mniej spektakularnych, bardziej zwyczajnych cechach.
>>>> Buddyjskie pisma o tej wadzie charakteru, czyli o chęci bycia rozpoznanym za
>>>> wszelką cenę - jako o jednej z elementarnych przeszkód do rozwoju umysłu
>>>> wspominały już w starożytności.
>>>>
>>>
>>> Atrakcyjni przez odmienność, znając typowe mentalności (niestety) oraz
>>> konsumpcjonizm opanowujący już nie tylko dobra materialne, kulturalne, ale
>>> i świątynię ludzkiego ciała - jestem w stanie pojąć, bez akceptacji
>>> oczywiście. Dziś w tłumie, ktory ma jednakowy dostęp do wszystkiego, trudno
>>> być oryginalnym, bo do tego potrzeba jakiejś instancji. A że intelektualna
>>> średnia zdąza do zera, instancji się nie szuka, bo nie ma kto jej szukać,
>>> więc jest niepotrzebna. Trudno, żeby osobnik/osobniczka o intelekcie
>>> lodówki miał/a jakiekolwiek ambicje.
>>> Chce więc zaistnieć na poziomie intelektu lodówki - stając się przedmiotem.
>>> Ale dlaczego kryteria atrakcyjności przesunęły się w tę stronę???
>>>
>>>
>>
>> Czyli inaczej mówiąc - dlaczego ze wzrostem dobrobytu i błogostanu ludzie
>> degenerują się ideowo, moralnie i intelektualnie?
>
> Nie ze wzrostem dobrobytu. Dobrobyt wzrastał wielokrotnie w historii i do takiej
> hucpy najczęściej nie dochodziło,
> ludzie się rozwijali w sposób zrównoważony
> z niektórymi wyjątkami.
Na przykład gdzie nie dochodziło?
> Ja upatruję przyczyny raczej w degradacji środowiska
> naturalnego. Człowiek czerpie wzorce estetyczne z przyrody, więc jak ona jest
> niszczona w jego otoczeniu, traci instynkt proporcji.
>
Cesarstwo Rzymskie miało bardzo dobre środowisko naturalne i upadło - można
by odpowiedzieć na Twoją argumentację.
--
XL
|