Data: 2003-06-10 17:08:30
Temat: Re: I kto wygrał w referendum?
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
algraf pisze w news:000f01c32f70$47875540$ede64dd5@aa
> - ten sam problem co moj i Roberta. Ja chcialbym liczyc na siebie, a nie na
> laske kogos innego - np. gazety wyborczej :-)
Też bym wolała...
> - ja dzialam w reklamie i tez wiem cos na temat socjotechniki :-)
:-D
> - tak, to wazny powod, tylko ze ja nie wiem czy tak bedzie - ale pewnie Ty
> wiesz skoro piszesz, bo pewnie sprawdzilas.
Owszem. :-) Niekoniecznie już od zaraz, ale jako pełnoprawny
członek Unii będziemy mieli takie prawa - ogranów się wtedy szuka
na terenie całej Unii. Podobnie krwi.
> - tak, to tez wazny powod. czy oni zniosa od razu zakaz pracy dla Polakow ?,
> bo tego tez nie wiem, Niemcy chyba od razu a o Angli nic nie slyszalem.
Nie wiem tego z pewnego źródła niestety, ale Wielka Brytania
ponoć jako jeden z nielicznych krajów zniósł zakaz _już teraz_
(znaczy od wejścia :-)). W każdym razie, jeśli nie już teraz, to
wkrótce. :-)
> - spodziewasz sie, ale czy jest to zagwarantowane w podpisanym traktacie ?
> swoja droga to chcial bym abys raczej w Polsce pracowala - bo dlaczego
> Anglia ma czerpac korzysci z Twojej pracy ?
Też wolałabym w Polsce. Z drugiej jednak strony rozważam wyjazd
do Szwecji, głównie ze względu na pracę dla mojego chłopaka i na
zaplecze socjalno-medyczne dla mnie. Dużo wody upłynie, zanim w
Polsce będzie podobnie (jeśli w ogóle, bo Szwecja jest socjalnym
ewenementem).
[BTW pytanie dla tych, którzy może coś wiedzą... jak to jest z
ubezpieczeniem zdrowotnym? Jeśli ma się zatrudnienie w Polsce i
opłacany ZUS, to czy to uprawnia do leczenia się za granicą
(jeśli się tam mieszka)? Czy trzeba będzie wziąć ślub, abu móc
korzystać z ubezpieczenia męża pracującego za granicą?]
> - Ale nawet kraje Unii sie do nich nie stosuja bo nie sa one obligatoryje -
> z tego co wiem te kwestie pozostawiono do zalatwienia samym krajom
> czlonkowskim - i Unia raczej nam nie pomoze.
Nie, dyrektywy, zdaje się, są _obligatoryjne_. To ten zestaw
wskazówek, czy jak się to tam nazywa, nie jest egzekwowany
prawnie. Dlatego właśnie pisałam o dyrektywach, a nie wskazówkach.
> A jezeli ktos mysli ze
> teraz to unia nam wszystko zalatwi :-) to sie grubo zdziwi
Zgadza się. :-)
--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|