Data: 2003-06-11 17:49:46
Temat: Re: I kto wygrał w referendum?
Od: "Nietoperz" <k...@n...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W artykule news:bc30bk$of4$1@atlantis.news.tpi.pl,
niejaki(a): Zbigniew Andrzej Gintowt z adresu <z...@f...com.pl>
napisał(a):
> Po niedzielnych wybuchach radości Pana Prezydenta i Pana Premiera,
> oraz oświadczeniach jak to większość Polaków wybrała UE, zadane w
> tytule pytanie brzmi głupkowato.
> Tymczasem jednak, z całą pewnością powiedzieć można jedno: wygrała
> ordynacja referendalna uchwalona przez nasza Najwyższą Władzę
> Ustawodawczą. Zróbmy mały rachunek: (dane oficjalne PKW z
> zaokrągleniem do 1%). W referendum wzięło udział 59% uprawnionych do
> głosowania, z tej ilości za wejściem do UE opowiedziało się
> (zakreśliło TAK) 77% biorących udział w głosowaniu referendalnym.
> Mnożąc 59% x 77% otrzymujemy ok. 45% i tylu Polaków naprawdę
> świadomie głosowało za wejściem do UE. Przypominam o tym tylko
> dlatego, że twierdzenie jakoby większość Polaków opowiedziała się za
> UE nie jest prawdziwe. [ciach]
Szanowny Andrzeju, za przeproszeniem pozwolisz iż w tym miejscu przywołam
"spojrzenie" białoruskie:
Białoruska TV o Polsce
11.06.2003
W referendum zignorowano zdanie 55 proc. Polaków
Białoruska telewizja państwowa twierdzi, że w referendum unijnym w Polsce
zignorowano
zdanie 55 procent obywateli. W głównym wydaniu wiadomości podano, że za
wejściem
do Unii Europejskiej opowiedziało się zaledwie 45 proc. obywateli.
"Tak wynika z prostego rachunku matematycznego. Skoro zanotowano jedną z
najniższych
w historii polskich referendów frekwencję - 58 proc., a +za+ głosowało 77
proc. wyborców,
to wynik jest prosty" - oświadczył telewizyjny komentator.
Według białoruskiej telewizji, przed pełną porażką podczas referendum
polskie władze
uratowali księża, którzy w niedzielę wzywali z ambon do pójścia do urn,
setki wysyłanych
Polakom sms-ów oraz rozdawane bezpłatnie gazety, informujące o znaczeniu
plebiscytu.
Białoruska telewizja oceniła, że Polacy są już zmęczeni polityką rządu,
który zresztą
- jej zdaniem - notuje najmniejszą od początku swego istnienia popularność.
"Polacy byli podczas referendum apatyczni, bo co piąty z nich jest
bezrobotny, upada
polska gospodarka, a sytuacja tamtejszego rolnictwa jest tragiczna" -
oświadczył
telewizyjny komentator.
pap / masz
Ukłony.
Eurosceptyk (i wcale się tego nie wstydzę)
|