Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
From: FEniks <x...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: I po raz trzeci
Date: Fri, 6 Nov 2015 23:40:47 +0100
Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
Lines: 40
Message-ID: <n1ja9b$f9v$1@news.icm.edu.pl>
References: <56351450$0$641$65785112@news.neostrada.pl>
<a...@g...com>
<1an7gc3xs8flo$.sly3n1zzevci.dlg@40tude.net> <n1439v$sko$1@dont-email.me>
<xo0y8jxpz7fa.urwr4u6xq5vt$.dlg@40tude.net> <n160a2$pnc$1@dont-email.me>
<563687fa$0$641$65785112@news.neostrada.pl> <n16gjv$fa1$1@dont-email.me>
<n1ce8b$hc5$2@news.icm.edu.pl> <n1cqbq$sqs$1@dont-email.me>
<n1d6ek$j0c$2@news.icm.edu.pl> <n1d81p$grr$1@dont-email.me>
<n1dutb$hfe$1@news.icm.edu.pl> <n1egg7$7kc$1@dont-email.me>
<n1eug4$prj$1@news.icm.edu.pl> <n1fjj8$hf5$1@dont-email.me>
<n1gj1v$uh9$1@news.icm.edu.pl> <n1h200$8g8$1@dont-email.me>
<n1icul$tk7$1@news.icm.edu.pl> <n1ieqn$cjm$1@dont-email.me>
NNTP-Posting-Host: agok202.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.icm.edu.pl 1446849644 15679 217.99.242.202 (6 Nov 2015 22:40:44 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...icm.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 6 Nov 2015 22:40:44 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:38.0) Gecko/20100101 Thunderbird/38.3.0
In-Reply-To: <n1ieqn$cjm$1@dont-email.me>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:714622
Ukryj nagłówki
W dniu 2015-11-06 o 15:54, Pszemol pisze:
> Oczywiście - nie da się zaprzeczyć że jest taka grupa ludzi.
> Używają tej wiary (często nieświadomie) jako opium
> łagodzącego strach przed śmiercią swoją czy utratą tą
> drogą bliskich, tłumaczą sobie "przeznaczeniem" swoje
> życiowe niepowodzenia - i faktycznie, szczerze, czują
> się z tym szczęśliwi. I uważam że takich ludzi nalezy
> zostawić w spokoju, nie burzyć im tego szczęścia, nawet
> jeśli nam się wydaje że wypływa ono z ignorancji, o ile
> Ci ludzie nie próbują wpływać na decyzje podejmowane
> przez innych ludzi, np. organizując publiczne prawo
> według jakiejś religii którą oni wyznają.
Generalnie powinniśmy wzajemnie szanować swoje sposoby na szczęście, bo
nikt nie ma uniwersalnej recepty. Rozumiesz to?
> Macie dużo różnic między sobą, niestety w kwestiach
> religijnych/wiary jesteście bardzo podobne - przynajmniej
> z mojej perspektywy wszyscy ludzie wierzący są w większym
> lub mniejszym stopniu "delusional" (jak to jest po naszemu?).
Strasznie szufladkujesz ludzi.
> Co tu cynicznego w stwierdzeniu faktu, że to JEST zawód jak inne?
> Zawód, który jak inne zawody wymaga talentu, ma zalety i wady,
> są z nim połączone ryzyka - mnóstwo ludzi podtrzymujące fasadę
> tabu w tym temacie korzysta powszechnie z prostytutek...
> Tylko naiwność u pewnych ludzi powoduje że nie dostrzegają tego.
Ale czego nie dostrzegają? Ja zdaję sobie sprawę z popularności
prostytutek. Co ani trochę nie zmienia mojej opinii o prostytucji.
> Nawet na testach dla daltonistów widziała
> tam (razem z Chironem zresztą) cyfry których nie było. Rozumiesz?
Tego nie musisz mi tłumaczyć. Siedzę tutaj nie od dziś.
Ewa
|