Data: 2015-11-10 12:24:10
Temat: Re: I po raz trzeci
Od: Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-11-10 o 09:58, krys pisze:
> Kviat wrote:
>
>>>> To o nienormalności nie powinny pisać?
>>>> Chciałeś przykład gdzie jest inaczej niż w twojej szkole.
>>>
>>> Dobre. Co można znaleźć w wyborczej wiemy. Chcesz sprawdzić, co jest w
>>> Trwam?
>>
>> Wiem co tam jest, ale co to ma do rzeczy? Dostałeś przykład, że są
>> miejsca gdzie jest inaczej niż w twojej szkole? Dostałeś.
>> Czego jeszcze nie rozumiesz?
>
> Powiem wprost - tfurczość dziennikarzełków od dawna nie jest dla mnie
> wiarygodna. Prędzej uwierzę, gdy Ty opowiesz, jak w twojej szkole dzieciaki
> prześladuja kogoś, bo jest innowiercą.
I za chwilę napiszesz, że na poczekaniu wymyślona bajeczka cię nie
satysfakcjonuje...
Dostałeś linka. Możesz informację zweryfikować, a ja nie mam zamiaru
dawać ci pretekstu żebyś zarzucał mi kłamstwo.
>>>>>>>> To właśnie cały czas powtarzam :) Trzeba rozmawiać dopóki jeszcze
>>>>>>>> możemy... Jest grupa fanatyków, która nie chce rozmawiać, ścina
>>>>>>>> głowy od razu.
>>>>>>>
>>>>>>> Ale to chyba nie wyznawcy przeważającej w PL religii?
>>>>>>
>>>>>> A jak myślisz? :)
>>>>>
>>>>> Nie wiem już, co myśleć. Nie wydaje mi się, żeby to była doktryna KRK.
>>>>
>>>> Na szczęście teraz już nie. I oby tak pozostało :)
>>>
>>> A, wreszcie rozumiem, chodziło ci o sprawy sprzed kilkuset lat?
>>
>> Uderz w stół...
>> Pisałem o współczesnych fanatykach religijnych. Ale cieszę się, że sam
>> przypomniałeś o KRK...
>
> I tyle linijek było trzeba, zeby napisac, że nie chodzi Ci o KRK???
Skoro wyszło tyle linijek, to najwyraźniej tyle linijek było potrzebne,
abyś zrozumiał o co mi chodzi.
>>> Przedawnione.
>>
>> Zbrodnie komunistów i faszystów też przedawniłeś? Czy za wcześnie jeszcze?
>> Do kiedy warto o tym pamiętać i ile czasu musi upłynąć, żebyś je też
>> przedawnił?
>
> Rozmawiamy o współczesności, czy o historii?
Współczesność jest częścią historii.
Rozmawiamy o tym, że warto wyciągać wnioski z historii i w tym sensie
"przedawnianie" zbrodni to idiotyzm.
>>> Ale nie martw się, o krok masz takich, co chętnie Ci
>>> wytłumaczą za pomocą noża, że ich religia jest najlepsza.
>>
>> Ja mam mniej powodów do zmartwień. W pierwszej kolejności wyrżną
>> konkurencję. Uczyli się od najlepszych w tym fachu.
>
> Oni dla innowierców mają większy szacun, niż dla ateistów. Tak więc nie
> ciesz się.
Mają taki sam szacun do innowierców, jaki i wy macie do innowierców.
Tak czy inaczej, im bardziej będziecie uzależniać państwo od norm
religijnych, tym szybciej marnie skończymy.
Skup się. Marna perspektywa zarówno przede mną jak i przed tobą :)
Ja proponuję rozwiązanie, dzięki któremu _obaj_ mamy szansę na
odroczenie terminu.
>>>>> No przykro mi, jakoś nie mogę się doszukać kar za religię inną niż
>>>>> "jedynie słuszna".
>>>>
>>>> Przykro mi. Są powszechnie dostępne. Przykłady ich stosowania też.
>>>> Ale ja nie lubię grochówki, więc siłą rzeczy nie jestem w stanie wskazać
>>>> źródeł, których się nie brzydzisz.
>>>
>>> Źródłem kar jest zdaje się Kodeks Karny,
>>
>> A nie brzydzisz się go? Skąd miałem wiedzieć? Nie napisałeś, że się nie
>> brzydzisz.
>
> To podasz te przykłady, czy jednak wyssałeś z palca?
Hasła na dziś:
obraza uczuć religijnych
fundusz kościelny (tak, kara finansowa to też kara)
resztę przykładów znajdziesz samodzielnie
Źródła dasz radę wyszukać sam, czy też mam pokazać palcem?
> Nie sadzę. Skoro postawiłeś tezę,
To nie była teza.
> a ja grzecznie proszę o pomoc w
> odnalezieniu, to mogłeś pomóc. Nie chcesz, to nie.
Dać komuś odpisać pracę domową to żadna pomoc.
Mogłeś poświęcić 3 sek i sam znaleźć. Dlaczego ja mam poświęcać na lenia
swoje 3 sekundy?
>> Teraz, skoro już wiem, że KK przechodzi ci przez gardło, nadal się
>> łudzę, że sobie poradzisz. Nie tylko KK jest źródłem powszechnie
>> dostępnym, ale wiedząc o twoich słabościach gastrycznych nie będę się
>> znęcał.
>
> Pytanie było z ciekawości.
Kłamiesz.
Gdybyś był ciekawy to sam byś poszukał. Ja rozumiem, że nie każdy trzyma
w domu na półce aktualny KK i inne ustawy, ale internet masz.
> Ponieważ wijesz się i nie chcesz wyjawić swoich
> źródeł,
Raz zapodałem ci "moje źródło" to je zakwestionowałeś.
Jak sam znajdziesz, to przynajmniej kłamstwa mi nie zarzucisz. I żołądek
będziesz miał zdrowszy.
> zakładam, że ich po prostu nie ma.
Masz rację. Skoro w TV Trwam nie podali, to pewnie nie ma.
> Moja ciekawość jest za słaba,
> żeby marnować czas na poszukiwanie czegoś, co nie istnieje.
Dzieci taką zabawę mają. Zamykają oczy i myślą, że ich nie widać.
Ale takie prawo dzieciństwa, żeby marnować czas :)
Pozdrawiam
Piotr
|