maf wrote:

> Mam pytanie, mianowicie ile gotować (od zagotowania dla niekumatych
> :)) jajka na twardo wyjete prosto z lodówki?
> ---------
> Wlozone do zimnej wody (4 jaja), czas liczony od zagotowania:
> -zoltko nie sciete, bialko wokol zoltka nie sciete - 2min 45 sek

To nie jest takie proste... Dużo zależy od kaloryczności gazu, temperatury
jajek i ich wielkości. Na przykład u mnie, przy standardowych jajkach ze
sklepu i powyższych założeniach, żółtko nie ścięte a białko ścięte uzyskuję
po 2min 30sek (i ani chwili więcej, bo się żółtko po bokach zaczyna
ścinać). Tak więc trzeba tu metodą prób i błędów odkryć optymalny czas.

A na twardo, to chyba można bezpiecznie założyć, że 4 minuty wystarczą.

A raz miałem ugotować na miękko na super hiper kuchence elektrycznej z
funkcją oszczędzania energii... Po dziesięciu minutach zdjąłem i były
oczywiście na twardo. Czemu tak długo..? Ot, czekałem na moment
zagotowania, który jakoś nie chciał nastąpić... Tfu, ja wiem, że na prąd
jest czyściej i w ogóle, ale jakoś sobie nie wyobrażam...

Pawel