Data: 2010-05-08 10:00:04
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> Piotr pisze:
>> medea pisze:
>>> Piotr pisze:
>>>
>>>> No nie, ale teraz sprząta swoje mieszkanie i to takie
>>>> jakie sama chciała mieć. Posadzki, armatura itp.
>>>> wszystko takie i o takich wymaganiach konserwacji jakie sama chciała.
>>>
>>> A, rozumiem, wtedy sprzątanie tak nie męczy i jest żtp. z górnej
>>> półki. No i na marne nie idzie wykształcenie.
>>
>> PS nie wiem czy tutaj dobrze się zrozumieliśmy.
>> Oczywiście sam też sprzątam mieszkanie i swojej partnerce
>> w tym względzie żadnej łachy nie robię, choć zwykle woli ona
>> abym w sobotę wybył gdzieś (np. do firmy) do południa,
>> żeby sama mogła sprzątnąć porządnie.
>> Do mojego sprzątania ma zawsze jakieś uwagi,
>> choć jest ono naprawdę rzetelne, ale po prostu taka już
>> jej właściwość.
>> Tak czy inaczej, plan porządków i podział ról ustalamy zawsze wspólnie,
>> z tą różnicą, że ja nie pierdzielę potem tutaj jak jakiś ciepły idiota,
>> że już tak uwielbiam odkurzać i sprzątać,
>> że nie ma już nic przyjemniejszego
>> i aż moja tż się dziwi i mówi mi, że poszedłbym lepiej
>> z kolegami na piwo i pozwolił jej posprzątać, bo to ona przecież jest
>> kobietą.
>> Łapiesz teraz te delikatne niuanse? ;-)
>
> OK, teraz łapię. Cieszę się, że to napisałeś. Znaczy ludzki jesteś,
> tyko strasznie się przed tym wzbraniasz. Pytanie - dlaczego?
>
> PS: Sorry za skrótowe posty, trochę w biegu jestem.
>
> Ewa
Wzbraniam się?
Wydawało mi się, że wręcz promuję tutaj normalność?
Być może jakieś zakłócenia są po stronie odbiorcy ;-)
Piotrek
|