Data: 2010-05-08 23:00:47
Temat: Re: Ile kosztuje bilet wstępu na Wawel?
Od: medea <m...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr pisze:
> Wspólne mamy to, że ja też staram się wpłynąć na jej zachowanie.
Tak, ale jak Ty to opisujesz, to wygląda mi na to, że chcesz zmienić JĄ
a nie jej zachowanie. Taka subtelna różnica.
> Natomiast co do reszty, to ja staram się w konfliktowych sytuacjach
> spojrzeć poprzez jej intencje.
> Jeśli są w porządku to ustąpię, ale jeśli nie, no to nie.
Co to znaczy, że intencje są w porządku? Ja raczej patrzę na przyczyny
niż intencje.
> Wzięciem odpowiedzialności za miłość?
Najogólniej rzecz biorąc - za swoje zachowanie względem drugiej osoby.
>> No i może jeszcze tym, że dla mnie to nie brzmi infantylnie.
>
> Ale w moim środowisku brzmi, wiec nie gadam głupot
> jak nie trzeba.
To co tutaj robisz? Wracaj do swojego środowiska, tam będziesz się z
pewnością czuł lepiej.
> Nie, raczej ją definiują, tak jak Ty i robią ze mnie zdrajcę.
Przedefiniuj i załóż swoją enklawę. Ciekawe w jakim tempie się rozrośnie
i jak długo przetrwa.
> Racjonalizuję, żeby ochronić swoją samoocenę, ale przecież z czegoś
> ona musi się składać?
> Więc pytam, w świetle Twojej teorii - z czego ona się składa?
Z czego się składa Twoja samoocena? Dżizas! to może daj mi trochę więcej
na to czasu, idę spać. ;)
Ewa
|