Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: beny <r...@g...to_nie.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Ile można trzymać zamrożone mięso?
Date: Wed, 13 Jun 2007 15:39:04 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <f4osam$34g$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <2...@l...localdomain>
<f4mm9v$l92$1@nemesis.news.tpi.pl>
<2...@l...localdomain>
NNTP-Posting-Host: abdn123.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1181742231 3216 83.6.255.123 (13 Jun 2007 13:43:51 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 13 Jun 2007 13:43:51 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.0 (X11/20070419)
In-Reply-To: <2...@l...localdomain>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:297671
Ukryj nagłówki
Konrad Kosmowski pisze:
> No mam jakoś z -15 w zamrażalniku, zamrażane w małych porcjach
> (woreczki). Czyli mogę spróbować to zjeść, ew. koty uraczyć. ;)
>
Jasne że możesz jeść, najwyżej Ci nie będzie smakować.
Otruć się nie powinieneś.
> Świeżutkie, mam taki zwyczaj, że kupuję ze 3 (pary) piersi kurczaka,
> kroję drobno i zamrażam w małych porcyjkach (~100g) dla kotów, potem
> tylko wyciągam z rana do lodówki i po południu daje kotom. ;)
>
Naiwy jesteś, świeże mięso w sklepach czasem się tylko trafia.
Te "świeżutkie piersi" to pewnie z 2-3 dni mają.
Póki nie będą śmierdzieć i rozpadać się w rękach sprzedawca będzie
twwierdził, że to "świeże".
Chodzi o mięsko dla kotków?
To czym się przejmujesz, kot nieświeżego mięska nie powinien ruszyć.
> Nie osiągnę dłużej niż 4-5 miesięcy tak? Ale poniżej to można jeszcze
> ogarniać?
>
Jak dłużej potrzymasz to smak straci.
W handlu czasem jako "świeże" sprzedaje się kurczaki po 3-5 letnim
mrożeniu(odmrożone i "odświeżone").
Smaku już nie mają (zgadnij dlaczego kurczaki z rożna są tak mocno
przyprawiane) ale jakoś nikt się tym nie truje.
--
pozdrawiam
robert"beny"banek
|