Data: 2006-03-05 01:18:18
Temat: Re: Indiańskie przyjęcie;)
Od: "eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ines" <a...@o...pl> wrote in message news:ducvna$rfi$1@news.onet.pl...
> Bizon na gorąco... w potrawce... w galarecie... Hmm.. Rozmarzyłam się:)
>
> nadal mam nadzieję na Poważne rozpatrzenie mojej prośby
Mieso bizona jest suche, nie jest poprzerastane tluszczem, wiec masz raczej
malo mozliwosci wyczynow dla dwulatka bo - boza buffal burger, hamuburgerem
z miesa bizona - smazyc je nalezy na pol surowo aby mozna to byla zjesc, a
tego to nawet ja bym dwulatkom nie podal. Mozna jescze piec poledwice, ale
to juz prawie wszystko... Duszeniny, etc, sa bez smaku i smakuja jak
podeszwa. Tutaj mozna kupic mielone mieso bizona w supermarketach i
specjalnie nie ma powodzenia (suche...)
Jesli znasz angielski to poszukaj przepisow na buffalo (czesciej tak sie
nazywa tutaj bizona.)
--
><eM eL><Washington, D.C.><
|