Data: 2007-01-16 09:03:01
Temat: Re: Ja chcę o kuchni!
Od: "czeremcha " <c...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Misiek <p...@o...pl> napisał(a):
> Salmonella z warzyw?? hehehe
Podejrzewałam raczej gronkowca. Za szybko zadziałało, jak na salcię.
A na obiad w feralnym barze /"Ludowy" chyba?/ jedliśmy w różnych
konfiguracjach kotlety schabowe, gołąbki i ziemniaki. Mąż bodaj kotlet z
ziemniakami, ja - gołąbki z ziemniakami, starsza - gołąbki bez ziemniaków,
młodsza chyba też gołąbki bez ziemniaków. Tylko młodsza nie miała dania
posypanego pietruszką /czy koperek to był?/.
Czyli - albo osoba siekająca zieleninę była nosicielem, albo deska do
zieleniny była "nie tego", albo miseczka, w której zielenina leżała...
> A tak serio.. to przeciez bez pora... niektore potrawy traca sens :-)
> np:
> 1. salatka z pora + kukurydza konserwowa + majonez (mozna dodac smietany
czy
> sosu jogurtowego jesli ktos lubi) + przyprawy
To zje.
> 2. pory zapiekane pod beszamelem
To wątpię.
> 3. nie wyobrazam sobie rosolu bez dodania pora i pietruszki (do gotowania)
Dajemy, a jakże. Związuję nicią, żeby się nie rozsypał i później wyciągam.
> 4. tak samo jarzynowa bez pietruchy... coz to za jarzynowa?
Bez pietruchy.
> 5. mizeria... posypana wlasnie koperkiem.. pycha
Ja to wiem - dla niej odkładamy bez koperku.
Aha, przecieraną zupę porową zje. Prawdopodobnie cały problem w oślizłej
konsystencji gotowanego pora krojonego np. w paseczki.
Mówiąc szczerze, i tak jestem zadowolona z upodobań kulinarnych moich
dzieci. Zjedzą wszystko, a przynajmniej spróbują. Uwielbiają nowości,
kuchnię całego świata. Tak że pietruszka i koperek to pikuś wobec zachowań
niektórych /nawet i dorosłych/ osób, które nowe danie najpierw powąchają,
potem szturchną widelcem, a na koniec powiedzą, że nie spróbują. Z
komentarzem: a nie mogłaś zrobić, jak zawsze? /komentarz z życia wzięty/.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|