Data: 2002-11-20 21:33:38
Temat: Re: Ja w sprawie samobojstwa
Od: KOMINEK <k...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Greg" <o...@f...sos.com.pl> wrote in news:argu38$j12$1@news.tpi.pl:
> Zwyczajnie nie ma ochoty zyc - tak po prostu.
Na jedno wychodzi.
Obojetnie czy ktos ma konkretny powod do samobojstwa(np. zerwanie z
dziewczyna, zle stopnie w szkole, przedwczesny wytrysk), czy po prostu mu
sie nudzi to nie zmienia jednak sytuacji, ze ma troche skrzywione myslenie.
Brak ochoty na zycie nie bierze sie u czlowieka szczesliwego, u kogos komu
nic nie brakuje.
Takiemu komus trzeba wyprostowac myslenie, a jak to nie pomoze to niech
wtedy ze soba konczy.
Najlepiej pod pociagiem towarowym.
--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi i wnioski: k...@k...pl
Gadu-1209534 ICQ-50601009
Ogromnie lubie kobiety, zwlaszcza kiedy sa ladne i ulegle
|