Data: 2010-09-17 23:10:37
Temat: Re: Jak? Co? Dlaczego?
Od: Magdulińska <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-09-17 22:14, glob pisze:
>
> Magdulińska napisał(a):
>> W dniu 2010-09-17 21:59, glob pisze:
>>> Magduli�ska napisa�(a):
>>>> W dniu 2010-09-17 21:39, glob pisze:
>>>>> za��cony napisa�(a):
>>>>>> U�ytkownik "Chiron"<c...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
>>>>>> news:i6uumi$60i$1@news.onet.pl...
>>>>>>
>>>>>>> Moja reakcja by�a z�o�liwa i mia�a na celu
>>>>>> .. to se czasem daj na wstrzymanie, bo czasem po z�o�liwo�ciach
rozpoznaje
>>>>>> siďż˝
>>>>>> prostego g�upka, z kt�rym nie warto rozmawia� na powa�ne tematy.
>>>>>> A tak generalnie, to w tej z�o�liwo�ci kryje si� cynizm, czyli co�
wi�cej.
>>>>>> Co�, co drwi nie ze mnie, ale generalnie z ca�ego poruszanego tematu.
>>>>>> [ciach]
>>>>>>> Co to znaczy, �e jak kto� daje z�o, to nale�y odp�aci� tym samym-
ale
>>>>>>> mniej. W sensie logicznym- tak, jak napisa�e�- to ja Ci poda�em
przyk�ady
>>>>>>> unaoczniaj�ce bezsens tego. Chodzi mi w�asnie, aby� to doprecyzowa�.
OK?
>>>>>> Chwilowo og�aszam konkurs: mo�e kto� inny poda jakie� przyk�ady
>>>>>> mniej lub bardziej 'z �ycia' ?
>>>>>> Ja jak znajd� czas to si�chwil� zastanowi� i mo�e te�
skonkretyzujďż˝.
>>>>> Ten psycholog powiedzia� to co ja robi�. B�l przywraca do
>>>>> rzeczywisto�ci, jest podstw� bytu, wielu ludzi nie zrozumie nic z tego
>>>>> co si� m�wi, bo s�owa nie bol�, gdy si� co� t�umaczy i ta osoba
>>>>> szaleje po krzywdzie drugiego. Wi�c nale�y tak co� powiedzie�, aby
>>>>> zabola�o, ten b�l nagle postawi go na nogach, wr�ci do siebie do tego
>>>>> co robi, lub gdy nadal krzywdzi , to ten zadany b�l zbuduje granic�,
>>>>> kt�r� trudniej b�dzie przekroczy�. Tak jak wszystko, tak b�l te�
mo�e
>>>>> zadzia�a� pozytywnie, czyli obudzi�.
>>>> Nic nie boli tak jak s�owa.
>>>> A zw�aszcza bezsensowne, bezpodstawne, chore, pod�e oszczerstwa wyssane
>>>> z palca.
>>> Masz pretensje? Bezsensowne m�wisz, a mo�e dla ciebie maj� by�
>>> bezsensowne, bo ty nie chcesz zrozumieďż˝ ich sensu.?
>> Nie tylko dla mnie s� bezsensowne - dla wielu os�b r�wnie�.
> Masz taką kobiecą wadę, że dajesz coś do zrozumienia, ale to jest tak
> wieloznaczne, że nie dziwne, że spotykasz pomyłki do siebie, więc może
> się zaczniesz wyjęzyczać?
Wiem...... ale.......
Te oszczerstwa są tak samo bezsensowne, jakbym Ci teraz powiedziała, że
jesteś kobietą z przyrodzeniem na czole, z oczami pod stopami i z ustami
zamiast tyłka.
I żeby było "milej" święcie bym w to wierzyła.
Takie to niedorzeczne.
A co do skali bólu....... gdyby ktoś Ciebie oskarżył o coś
najpotworniejszego na świecie (o jakąś krzywdę komuś wyrządzoną), czego
nigdy nie mógłbyś sobie w stanie nawet wyobrazić...
I że np. ktoś (ktoś, kogo kochasz najwięcej na Świecie) i ten ktoś by
powiedział, że zrobiłeś to właśnie jej... A Ty byłbyś czysty jak łza........
nie bolałoby Ciebie takie słowa?
|