Data: 2010-09-18 05:21:13
Temat: Re: Jak? Co? Dlaczego?
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Magdulińska napisał(a):
> W dniu 2010-09-17 22:14, glob pisze:
> >
> > Magduli�ska napisa�(a):
> >> W dniu 2010-09-17 21:59, glob pisze:
> >>> Magduli�ska napisa�(a):
> >>>> W dniu 2010-09-17 21:39, glob pisze:
> >>>>> za��cony napisa�(a):
> >>>>>> U�ytkownik "Chiron"<c...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
> >>>>>> news:i6uumi$60i$1@news.onet.pl...
> >>>>>>
> >>>>>>> Moja reakcja by�a z�o�liwa i mia�a na celu
> >>>>>> .. to se czasem daj na wstrzymanie, bo czasem po z�o�liwo�ciach
rozpoznaje
> >>>>>> siďż˝
> >>>>>> prostego g�upka, z kt�rym nie warto rozmawia� na powa�ne tematy.
> >>>>>> A tak generalnie, to w tej z�o�liwo�ci kryje si� cynizm, czyli co�
wi�cej.
> >>>>>> Co�, co drwi nie ze mnie, ale generalnie z ca�ego poruszanego tematu.
> >>>>>> [ciach]
> >>>>>>> Co to znaczy, �e jak kto� daje z�o, to nale�y odp�aci� tym
samym- ale
> >>>>>>> mniej. W sensie logicznym- tak, jak napisa�e�- to ja Ci poda�em
przyk�ady
> >>>>>>> unaoczniaj�ce bezsens tego. Chodzi mi w�asnie, aby� to
doprecyzowaďż˝. OK?
> >>>>>> Chwilowo og�aszam konkurs: mo�e kto� inny poda jakie� przyk�ady
> >>>>>> mniej lub bardziej 'z �ycia' ?
> >>>>>> Ja jak znajd� czas to si�chwil� zastanowi� i mo�e te�
skonkretyzujďż˝.
> >>>>> Ten psycholog powiedzia� to co ja robi�. B�l przywraca do
> >>>>> rzeczywisto�ci, jest podstw� bytu, wielu ludzi nie zrozumie nic z tego
> >>>>> co si� m�wi, bo s�owa nie bol�, gdy si� co� t�umaczy i ta osoba
> >>>>> szaleje po krzywdzie drugiego. Wi�c nale�y tak co� powiedzie�, aby
> >>>>> zabola�o, ten b�l nagle postawi go na nogach, wr�ci do siebie do tego
> >>>>> co robi, lub gdy nadal krzywdzi , to ten zadany b�l zbuduje granic�,
> >>>>> kt�r� trudniej b�dzie przekroczy�. Tak jak wszystko, tak b�l te�
mo�e
> >>>>> zadzia�a� pozytywnie, czyli obudzi�.
> >>>> Nic nie boli tak jak s�owa.
> >>>> A zw�aszcza bezsensowne, bezpodstawne, chore, pod�e oszczerstwa wyssane
> >>>> z palca.
> >>> Masz pretensje? Bezsensowne m�wisz, a mo�e dla ciebie maj� by�
> >>> bezsensowne, bo ty nie chcesz zrozumieďż˝ ich sensu.?
> >> Nie tylko dla mnie s� bezsensowne - dla wielu os�b r�wnie�.
> > Masz tak� kobiec� wad�, �e dajesz co� do zrozumienia, ale to jest tak
> > wieloznaczne, �e nie dziwne, �e spotykasz pomy�ki do siebie, wi�c mo�e
> > si� zaczniesz wyj�zycza�?
> Wiem...... ale.......
> Te oszczerstwa s� tak samo bezsensowne, jakbym Ci teraz powiedzia�a, �e
> jesteďż˝ kobietďż˝ z przyrodzeniem na czole, z oczami pod stopami i z ustami
> zamiast ty�ka.
> I �eby by�o "milej" �wi�cie bym w to wierzy�a.
> Takie to niedorzeczne.
> A co do skali b�lu....... gdyby kto� Ciebie oskar�y� o co�
> najpotworniejszego na �wiecie (o jak�� krzywd� komu� wyrz�dzon�),
czego
> nigdy nie m�g�by� sobie w stanie nawet wyobrazi�...
> I �e np. kto� (kto�, kogo kochasz najwi�cej na �wiecie) i ten kto� by
> powiedzia�, �e zrobi�e� to w�a�nie jej... A Ty by�by� czysty jak
�za........
> nie bola�oby Ciebie takie s�owa?
Deformacje zawsze bolą, ale czy są bezsensu, bo niestety, sklepikarka
z sąsiadkami może takie głupoty nagadać, że będziesz miała taką opinię
i to będzie kształować twoją rzeczywistość.
|