Data: 2010-09-18 11:12:14
Temat: Re: Jak? Co? Dlaczego?
Od: Magdulińska <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-09-18 07:21, glob pisze:
>
> Magdulińska napisał(a):
>> W dniu 2010-09-17 22:14, glob pisze:
>>> Magduli�ska napisa�(a):
>>>> W dniu 2010-09-17 21:59, glob pisze:
>>>>> Magduli�ska napisa�(a):
>>>>>> W dniu 2010-09-17 21:39, glob pisze:
>>>>>>> za��cony napisa�(a):
>>>>>>>> U�ytkownik "Chiron"<c...@o...eu> napisa� w wiadomo�ci
>>>>>>>> news:i6uumi$60i$1@news.onet.pl...
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Moja reakcja by�a z�o�liwa i mia�a na celu
>>>>>>>> .. to se czasem daj na wstrzymanie, bo czasem po z�o�liwo�ciach
rozpoznaje
>>>>>>>> siďż˝
>>>>>>>> prostego g�upka, z kt�rym nie warto rozmawia� na powa�ne tematy.
>>>>>>>> A tak generalnie, to w tej z�o�liwo�ci kryje si� cynizm, czyli co�
wi�cej.
>>>>>>>> Co�, co drwi nie ze mnie, ale generalnie z ca�ego poruszanego tematu.
>>>>>>>> [ciach]
>>>>>>>>> Co to znaczy, �e jak kto� daje z�o, to nale�y odp�aci� tym
samym- ale
>>>>>>>>> mniej. W sensie logicznym- tak, jak napisa�e�- to ja Ci poda�em
przyk�ady
>>>>>>>>> unaoczniaj�ce bezsens tego. Chodzi mi w�asnie, aby� to
doprecyzowaďż˝. OK?
>>>>>>>> Chwilowo og�aszam konkurs: mo�e kto� inny poda jakie� przyk�ady
>>>>>>>> mniej lub bardziej 'z �ycia' ?
>>>>>>>> Ja jak znajd� czas to si�chwil� zastanowi� i mo�e te�
skonkretyzujďż˝.
>>>>>>> Ten psycholog powiedzia� to co ja robi�. B�l przywraca do
>>>>>>> rzeczywisto�ci, jest podstw� bytu, wielu ludzi nie zrozumie nic z tego
>>>>>>> co si� m�wi, bo s�owa nie bol�, gdy si� co� t�umaczy i ta osoba
>>>>>>> szaleje po krzywdzie drugiego. Wi�c nale�y tak co� powiedzie�, aby
>>>>>>> zabola�o, ten b�l nagle postawi go na nogach, wr�ci do siebie do tego
>>>>>>> co robi, lub gdy nadal krzywdzi , to ten zadany b�l zbuduje granic�,
>>>>>>> kt�r� trudniej b�dzie przekroczy�. Tak jak wszystko, tak b�l te�
mo�e
>>>>>>> zadzia�a� pozytywnie, czyli obudzi�.
>>>>>> Nic nie boli tak jak s�owa.
>>>>>> A zw�aszcza bezsensowne, bezpodstawne, chore, pod�e oszczerstwa wyssane
>>>>>> z palca.
>>>>> Masz pretensje? Bezsensowne m�wisz, a mo�e dla ciebie maj� by�
>>>>> bezsensowne, bo ty nie chcesz zrozumieďż˝ ich sensu.?
>>>> Nie tylko dla mnie s� bezsensowne - dla wielu os�b r�wnie�.
>>> Masz tak� kobiec� wad�, �e dajesz co� do zrozumienia, ale to jest tak
>>> wieloznaczne, �e nie dziwne, �e spotykasz pomy�ki do siebie, wi�c mo�e
>>> si� zaczniesz wyj�zycza�?
>> Wiem...... ale.......
>> Te oszczerstwa s� tak samo bezsensowne, jakbym Ci teraz powiedzia�a, �e
>> jesteďż˝ kobietďż˝ z przyrodzeniem na czole, z oczami pod stopami i z ustami
>> zamiast ty�ka.
>> I �eby by�o "milej" �wi�cie bym w to wierzy�a.
>> Takie to niedorzeczne.
>> A co do skali b�lu....... gdyby kto� Ciebie oskar�y� o co�
>> najpotworniejszego na �wiecie (o jak�� krzywd� komu� wyrz�dzon�),
czego
>> nigdy nie m�g�by� sobie w stanie nawet wyobrazi�...
>> I �e np. kto� (kto�, kogo kochasz najwi�cej na �wiecie) i ten kto� by
>> powiedzia�, �e zrobi�e� to w�a�nie jej... A Ty by�by� czysty jak
�za........
>> nie bola�oby Ciebie takie s�owa?
> Deformacje zawsze bolą, ale czy są bezsensu, bo niestety, sklepikarka
> z sąsiadkami może takie głupoty nagadać, że będziesz miała taką opinię
> i to będzie kształować twoją rzeczywistość.
To, co gadają głupie przekupy -wiesz gdzie to mam......... niecenzuralne
słowo.
|