W dniu 2013-05-28 23:49, Stachu Chebel pisze:
> Ja tu wpadam od "przypadku do przypadku". Nie chcę się wymądrzać,
> każdemu zdarza się wpadka ortograficzna, literówka i takie tam... Nie
> rozumiem tego, ale przyjmuję do wiadomości, iż istnieje schorzenie
> zwane dysleksją. Podobno jest też dyskalkulja (2*2=3). Jeżeli ktoś
> cierpi na dysleksję, to z szacunku względem adwersarzy powinien przed
> wysłaniem posta sprawdzić jego poprawność z wykorzystaniem chociażby
> Wujka Googla. Tymczasem, owa osoba w swojej "stopce" wyzywa poprawnie
> piszących od głupoli. A to już jest CHAMSTWO i IDIOTYZM.

Bardzo dobrze i pozytywnie. Zacznijmy od tego czy nie rozumiesz tego co
pisze Stokrotka, bo chyba o nią Ci głównie chodzi? Jak juz kiedyś
piasłem - grupa idiotów z nudów wymyśla takie idiotyzmy ja kropki i
kreski nad i pod "a", "z" itd. Efekt tych bzdur jest taki że 80%
społeczeństwa musi pytać prof. Miodka jak interpretować język ojczysty.
Mi osobiście wydaje się jakimś kosmicznie idiotycznym tłumaczeniem gdy
ktoś popełniający błąd uniemożliwiający zrozumienie danego wyrazu
tłumaczy że to tylko litrówka.. Tak, wiadomości Stokrotki są jasne i
przejrzyste, przynajmniej dla mnie, tj. do osoby która nie za bardzo
chciałaby mieć przypiętą łatkę tresowanej w przyjmowaniu absurdów - małpki.