Data: 2002-04-27 12:30:47
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.
Od: "Iza" <c...@o...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:aae0u4$if4$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Iza <c...@o...net.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:aab2q2$e4d$...@n...tpi.pl...
> > > Wiesz, co byłoby, gdyby kazdy dał upust swoim "niechęciom" na
> > > grupie?
> > >
> > A co?
>
>
> A, mogłoby się w którymś momencie pojawić określenie:
> "Iza Czyżewska (Monika Gibes czy jakaś dowolna grupowiczka - do wyboru) to
> głupia wyfiokowana pinda, z ciastem drożdżowym zamiast mózgu
(...)
To by bylo ad personam, a ja nie dalam upustu swojej niecheci do nikogo
konkretnego, po prostu posluzylam sie slowem "lesby", ktore, jak podkreslam
juz w tej dyskusji padalo. Moze nie nazbyt eleganckie, ale czy slowo "gej"
jest ladniejsze?
> A nie przyszło Ci do głowy, że tu mogą być dziewczyny o innej orientacji
> seksualnej niż Twoja?
A rzeczywiscie, jakos mi nie przyszlo...jesli sa, to przepraszam, nie
chcialam ich urazic:) Tak naprawde, nie mam nic do homoseksualistow, to ich
problem, nie podoba mi sie tylko pomysl wychowywania dzieci, np.
adoptowanych przez dwoch panow.
A co będzie, jeśli któregoś dnia ktoś
> zwyzywa Ciebie na ulicy (w najlepszym wypadku - może też napluć, pobić
> itd.), bo nie sposoba mu się Twój kolor włosów, styl ubrania, fryzura
itp.?
Zdarzalo sie w mlodosci, teraz jestem mniej ekstrawagacka:) Coz, bedac
"odmiencem" (to nie jest okreslenie pejoratywne) trzeba sie liczyc z mala
akceptacja przecietnej wiekszosci. To wliczone w koszty wyrozniania sie w
jakikolwiek sposob. Nie mowie, czy to dobrze, czy zle.
> W dalszym ciągu będziesz uważać, że ma prawo do dawania upustu swoim
> niechęciom?
Powiedzialabym raczej, ze kazdy ma prawo do (mieszczacego sie w ramach
kultury) wyrazania swoich pogladow, nawet jesli sa one kontrowersyjne,
niepopularne itp. Do tego chyba sluzy grupa dyskusyjna:)
Pozdrawiam weekendowo
Iza
|